Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
16 dzień diety.


Dieta dziś w miare ok, co prawda obiad zjadłam normalny ale mniej. Nie traktuje tego jako odstępstwa od diety choć nie zjadłam nic przed ani po obiedzie ( tylko 3 główne posiłki) żeby nie bylo wiecej kcal niz ustawa przewiduje. 

Ciagle przymierzam się do brzuszków, jogi, przysiadow...ale ja tak kurews@o nie lubie ćwiczyć. Blehh. Jestem aktywna, dzień mam zawalony ale żeby tak na macie?? Ciężki przypadek.

Moje menu:

1. Sniadanie:

2. Bitki z ziemniorem w sosie z buraczkami. 

3. Kolacja z resztek ale pyszna wyszła ta salatka:

Może zwleke zaraz ciało i zrobie jakąś joge z jutubow albo coś. Moze porozciągam sie, to uwielbiam. Ale, ale, najsamprzód motywacje niedzielne. Polubiłam bardzo ale ciezko tak potem wrocic do rzeczywistości gdzie wszystko lata jak galaretka dr oetkera...buuuu

  • GrzesGliwice

    GrzesGliwice

    21 sierpnia 2017, 08:50

    Jadasz tylko trzy posiłki w ciągu dnia? a obiad pyszny... mmm.... tylko czy właściwy? hi hi... Pozdrawiam.

    • Nina1985

      Nina1985

      21 sierpnia 2017, 12:58

      A gdzie tam...jak zdarzy sie niewlasciwy obiad to trzeba troche zaoszczędzić kcal i wtedy mozna spać z czystym sumieniem :-)

  • theSnorkMaiden

    theSnorkMaiden

    20 sierpnia 2017, 23:10

    Jak zaczniesz cwiczyc toCi sie zachce. Ja tez aktywnie a jak uspie Mumima to mam takie zestawiki przysiady skakanka i cos z jutjuba. Odswiezylam teraz tae bo ♡♡♡ niecwicze dlugo bo niemam jak ale za to jak sie super po cwiczeniach czlowiek czuje

  • Cathwyllt

    Cathwyllt

    20 sierpnia 2017, 22:07

    Też nienawidzę ćwiczyć, ale cóż... pupa marzeń sama się nie zrobi ;)

  • 106days

    106days

    20 sierpnia 2017, 22:07

    Nie ma żadnej aktywnosci, którą lubisz? Może zajęcia grupowe w fitness klubie? Albo spacery z kijkami- pracuje całe ciało, a dość przyjemny sport ;-) Trzeba się ruszać, zeby nie być galaretką właśnei!!! :)

    • Nina1985

      Nina1985

      20 sierpnia 2017, 22:20

      Mam niemowlaka raczkujaco-chodzacego uwierz mi są chwile, ze nie siadam na dupe przez 2 lub 3 godziny, ruchu mam duzo ale nie lubie ćwiczyć, to inna para kaloszy...