Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
20 dzień diety!


Jakoś straciłam dzis serce do diety. Mój dzieciuszek zachorzał, ja dostalam okres i wszystko mnie boli i irytuje. Mialam zjeść naleśniki de luxe z lenistwa ale w pore sie opamietalam choc nie było to takie łatwe. Łatwo za to wszystko przekreślić i sie nawpitalać jak małpa kitu. 

Moje menu: 

1. Kromka pumpernikla z hummusem, warzywami i bananem + kawa z mlekiem

2.1,5 kromki bialego chleba z hummusem

3. Nalesniki z hummusem i warzywami vel talerz obfitosci vel czym chata bogata

Tyle zostało;

 

I z tego co zostalo zrobilam salatke z łososiem z puszki:

Za malo dzis wody, za malo ruchu ale to i tak cud nad Wisłą, ze przy moim samopoczuciu cala dieta nie poszla w piz@u...

Czuje się dzis taka ciężka baba. No nic, trzeba isc spać. Jutro bedzie lepiej. Choc na macierzyńskim każdy dzień to piatek to jakoś sie cieszę, ze zaraz weekend. 

  • theSnorkMaiden

    theSnorkMaiden

    25 sierpnia 2017, 13:50

    Ja teraz spuchnieta przed okresem plus oczywiscie ochota na tluszcze utwardzone heh...life is brutal. Zdrowka dla Malego Czlowieczka!!! Niech tam nierozklada sie tylko glucik w chusteczke i do przodu! Twoj obiad mnie rozjeb@l na lopatki ale pozytywnie. Tez to chce! Zrob mi!

    • Nina1985

      Nina1985

      25 sierpnia 2017, 19:40

      Ja też popuchnięta, taka big mama :-(Dziekuje, dzisiaj bylismy na spacerze bo nie miał temperatury. Juz jest lepiej. A z obiadami tak juz jest raz cymesy raz hummus z chrupkami kukurydzianymi :-)

  • fitball

    fitball

    25 sierpnia 2017, 12:19

    uszy do góry i nie nawpituluj się jak małpa kitu ;) lepiej nie, powiedzenie świetne

    • Nina1985

      Nina1985

      25 sierpnia 2017, 13:01

      U mnie funkcjonuje od lat :-) haha ale dobrze obrazuje sytuacje!

  • Barbie_girl

    Barbie_girl

    25 sierpnia 2017, 10:31

    och to uczucie przy okresie masakra mnie sie skonczyl pare dni temu dzieki Bogu :):) Mam nadzieje ze niedlugo poczujesz sie lpeiej :) buziaki

    • Nina1985

      Nina1985

      25 sierpnia 2017, 12:59

      Dzieki, dzieki, uroki kobiecosci psia mać :-)

  • GrzesGliwice

    GrzesGliwice

    25 sierpnia 2017, 08:29

    Najgorzej w tych trudnych momentach... dlatego nazywamy je trudnymi... Ważne, że dałaś rade -tak trzymaj!

    • Nina1985

      Nina1985

      25 sierpnia 2017, 08:34

      Co tu duzo mówić, masz rację. Dzieki :-)

  • lapaz80

    lapaz80

    24 sierpnia 2017, 22:26

    Korzystaj z tego macierzyńskiego ile możesz. Narzekałam na nudę Kiedy byłam na macierzyńskim i wychowawczym a teraz wspominam ten czas z nostalgią. Chętnie bym do tego wròciła

    • Nina1985

      Nina1985

      24 sierpnia 2017, 22:58

      Korzystam choc juz niedlugo koniec dobrego :-(

    • GrzesGliwice

      GrzesGliwice

      25 sierpnia 2017, 08:28

      Nic straconego... hi hi ;)