Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
udało się


W KOŃCU TROCHĘ POĆWICZYŁAM I OD RAZU LEPIEJ MAM NADZIEJĘ,ŻE TEN ZAPAŁ DO ĆWICZEŃ NIE ZGAŚNIE.WCZORAJ SPĘDZIŁAM RODZINNY DZIEŃ STARSZA SYPAŁA KWIATKI W GORSECIE USZYTYM MOIMI RĘKAMI I JESTEM DUMNA.Z MĘŻEM UKŁADA MI SIĘ SUPER,A DZISIAJ SZYKUJĘ MU ROMANTYCZNY WIECZÓR TAK,ŻE TROCHĘ KALORII SPALĘ I POŁĄCZĘ PRZYJEMNE Z POŻYTECZNYM.
MOJE MENU 
ŚNIADANIE:JAJECZNICA,3 KROMKI CHLEBA,HERBATA
2 ŚNIADANIE:JABŁKO,
OBIAD:JAJKO SADZONE,ZIEMNIACZKI,SAŁATKA Z RZODKIEWKI,OGÓRKA,POMIDORA Z JOGURTEM
HUMOR MAM CAŁKIEM NIEZŁY,JESZCZE SPRZĄTANIE PRZEDE MNĄ.
ŻYCZĘ MIŁEGO DNIA
  • C.h.a.r.i.o.t

    C.h.a.r.i.o.t

    10 czerwca 2012, 11:02

    Czekam na kolejny wpis :)

  • mysiek85

    mysiek85

    8 czerwca 2012, 14:43

    jajca na śniadanie, jajco na obiad, i na kolacje szykuje się też jajco, tyle, że męskie ;P poszłaś w jaja koleżanko droga widzę na całego ;)

  • C.h.a.r.i.o.t

    C.h.a.r.i.o.t

    8 czerwca 2012, 11:58

    Fajnie że układa Ci się z mężem, bo u mnie tragedia i to to taaaaaka :/

  • imperfect1997

    imperfect1997

    8 czerwca 2012, 11:50

    Piękne menu :* Super, że jest zapal do ćwiczeń :))