Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
takie tam


WITAM DZIEWCZYNY PO DŁUŻSZEJ PRZERWIE,ALE CIĘŻKO MI JEST ZNALEŹĆ CZAS NAWET NA KRÓTKI WPIS,BO ZNÓW JESTEM SAMA A MĄŻ W DELEGACJI I PRZYJEŻDŻA RAZ NA 2 TYGODNIE,A JA Z DZIEĆMI DO SZKOŁY JEDNA SZKOŁĘ MA BLISKO TYLKO DRUGA DALEJ.PÓŹNIEJ SPRZĄTANIE,GOTOWANIE,PRANIE I TRZEBA PĘDZIĆ PO PIERWSZĄ CÓRKĘ A DO TEGO JESZCZE MAM BRATANKA BO BRATOWA PRACUJĘ,A PÓŹNIEJ PO DRUGĄ CÓRKĘ I JESZCZE ODRABIANIE ZADAŃ,POMOC MAMIE.....WIECZOREM PADAM ZE ZMĘCZENIA.A W NIEDZIELĘ JESZCZE MIAŁAM POGRZEB DZIADKA,TYDZIEŃ WCZEŚNIEJ JEŹDZIŁAM DO SZPITALA DO DZIADKA,NA PEWNO POZOSTANIE W PAMIĘCI NA ZAWSZE.

DIETA RÓWNA ZERO I NIE MOGĘ ZACZĄĆ ĆWICZYĆ I NIE WIEM CZY PRZEZ @ CZY PRZYTYŁAM 2 KG.HUMOR TAKI SOBIE,ALE NA PEWNO JAK POĆWICZĘ TO MI SIĘ ZMIENI.A DZISIAJ JESZCZE WYWIADÓWKA MNIE CZEKA.MIŁEGO DNIA.

  • x001x

    x001x

    18 września 2013, 11:18

    Naganiasz się... oby te kg leciały w dół! a myślę, że +2 to wina miesiączki, przynajmniej mnie ona się tak daje we znaki :(