Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ciężko to widzę


Witam serdecznie. Jak wspomniałam ciężki dzień za mną i ciężki tydzień przede mną. Dzisiaj dietkowo bardzo kiepsko.

Moje menu:

Sniadanie: 3 kromki chleba,mozzarela,pomidor,herbata 8 winogron

Obiad:rosół z makaronem, kotlet ziemniaki i buraczki

Podwieczorek:banan winogrona,paluszki,2 jogurty

I chyba kolacji już nie zjem. Ale jestem zadowolona bo spaliłam 500 kal na rowerze stacjonarnym i zamierzam jeszcze poćwiczyć. Powoli małymi krokami wprowadzam zmiany. Kolejny dzień bez słodyczy.