Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
tłusty już jutro


Dziś nie oparłam się pączkom, zjadłam 2. Jutro też nie zamierzam rezygnować z tej przyjemności, a co się będę katować. W piątek po raz 1 w życiu wybieram się na siłownię. Zobaczymy, jak mi się spodoba to może będę chodzić. Dziś zrobiłam 500 półbrzuszków i bardzo duużo zjadłam, nawet nie mówię co, bo są to same świństwa. Dziś wchłonęłam 2200 kcal. Ale żarłok ze mnie, aż mi głupio.Ps. uwielbiam pączki...