Czesc Kochane
Dzisiaj az chce sie zyc. Wreszcie slonce tak utesknione, piekna pogoda ale modle sie zeby to przez jakis czas zostalo. Moj maz ma akurat urlop, mial go miesiac a teraz zostalo mu juz tylko 10 dni, niech mu chociaz troche zaswieci sloneczko na ten urlop. To moze jutro wyjedziemy nad morze, byloby super.
A waga jak stala tak stoi jak zakleta, no coz nic narazie nie zrobie. Cwicze, jezdze na rowerku stacjonarnym, a tu nic. Narazie bede jeszcze cierpliwa i poczekam czy cos jeszcze zgubie, bo szkoda mi juz tego co osiagnelam (mam na mysli 5 kg.mniej), byloby nie bylo to zawsze cos. Ale teraz jak tak sloneczko swieci to az czlowiekowi chce sie zyc, moze przez ta marna pogode wczesniej sie wylamywalam, bo co niby czlowiek mial robic jak caly czas padalo, a tak teraz to az sie chce wyjsc hehe. Dobra juz Was nieprzynudzam i uciekam do czytania Waszych pamietnikow.
To narazie Wielkie Buziole dla Was
PollyPocket
15 lipca 2007, 09:58pozdrawiam i życzę sukcesów :)