od czwartku zaczynam walkę z vitalia wykupiłam już dietkę sobie najtrudniejsze sa pierwsze dni tak ciezko jest nawet nie wyobrażacie sobie ale z dnia na dzien co raz wiecej waże no i to jest najgorsze bo mam mało ruchu staram sie cwiczyc tanczyc w wolnej chwili najwazniejsze ze mam od was dużo wsparcia pod koniec miesiąca idę do psychologa na rozmowę i zobaczymy jak to będzie można rozmowa z nim mi pomoże do walki z nadwaga mam pytanie dziewczyny czy po wykupieniu diety smacznie dopasowanej jesteście zadowolone i czy wam to pomogło proszę napiszcie mi z Krzysiem narazie sie układa jak najbardziej pomaga mi ale widujemy sie rzadko bo tylko w weekendy a to dla mnie troszkę za mało czasu by sie poznać moze tez dla tego ciężko mi jest siedzę całymi dniami w domku i się nudzę i żeby się pocieszyć to jem i tyję
eldana
21 października 2010, 13:18Ja wykupiłam, stosuję od początku października i jestem zadowolona. Dania są urozmaicone (również na słodko), smaczne, zdrowe i łatwo je przyrządzić. Oczywiście nie jest tak że się sztywno stosuję do tego co jest podane, zdarzyło się też kilka wpadek, ale ogólnie jest ok. U mnie jest na odwrót niż u Ciebie bo najlepiej mi idzie na początku, jest zapał, upór no i po jedzeniu wcześniejszym odciąża się organizm od "wpierniczania" a dopiero po jakimś czasie się domaga różnych niedozwolonych rzeczy.
balasia
20 października 2010, 11:22kiedyś wykupiłam dietę na vitalii, ale w ogóle jej nie stosowałam, diety po prostu nie są dla mnie, skutkuje tylko MŻ ;) życzę Ci silnej woli w walce z kilogramami i dużo radości ze spadku wagi, pozdrawiam!