dzisiaj mam za sobą trening godzinny +6 km na rowerze jestem dumna z siebie miesiac juz na diecie najwazniejsze jest to że się nie podaje walczę mimo to że dużo rzeczy mnie kusi byłam u kolezanki posiedziałam troszkę i wróciłam Piszę ten pamietnik jak wczesniej pisałam jak zrzucałam wagę chciała bym do grudnia na świeta przy kolacji wigilijnej powiedziec udało mi się rodzenstwa nie widuje tak czesto walczę sam o siebie mam cel i go osiągnę
heili
10 września 2013, 10:02powodzenia::))
SecretCode
9 września 2013, 17:28ładną figure masz;)
Olakm
9 września 2013, 16:41No to życzę powodzenia :) Oby tak dalej :)