Dzisiaj urodziny mojej mamy kończy 50 lat z siostrą postanowiłyśmy kupić jej odkurzacz bezworkowy bo nie miała swojego a jeszcze taki num że siostra dziś do mamy dzwoni i pyta co robisz a ona że odkurza.siostra zas z tekstem a skąd odkurzacz a ona ze porzyczyla na chwile od sasiada.Nie mam z mama teraz dobrych relacji gdyz nie akceptuje ona mojego meza i tu pies pogrzenany.Wiec Milena wzieła mame do restauracji na obiad i wreczyla jej prezet po 16 mama mi napisała że dziekuje za cegielke jaka wlozylam i że prezet udany .Właśnie mykam na rowerku stacjonarnym.Mój mąż uważa że jesli moja mama sfochowala na mnie to ja nie powinnam sie prosic o jej uwagę mieszkalam u mamy 2 mies bo mielismy maly kryzys z mezem ale juz jest dobrze i mama wprost mu powiedziala ze chciala bysmy sie rozwiedli.Mnie również powiedziała ze jak wroce do niego to sie mnie wyrzeknie wiec z tad reakcja Mariana.Miłego weekendu wam życze fajnie ze mozna tu sie wygadac hi ale sie rozpisałam
Cukiereczek26
20 czerwca 2020, 21:15Nie wiem jakie są powody braku akceptacji męża przez Twoją mame, ale czasami rodzice mają takie postrzeganie partnerów dzieci w "krzywym zwierciadle". Jednak trzeba przyznać, że padły zbyt mocne słowa (mam na myśli wyrzekanie się Ciebie). Dla przykładu rodzice mojej koleżanki nie akceptowali jej partnera, bo nie ma wykształcenia a ona ma mgr i podyplomówkę (lub nawet dwie). Też robili różne prowokacje byle by ich poróżnić. Mega go nie akceptowali, ale sama go poznałam i przyznam, że mężczyzna bardzo zaradny i złota rączka. Doczekali się dziecka i dzisiaj mija im już 7 rok bycia razem, ale żyją bez ślubu. Z rodzicami żyją w zgodzie :)
niunia7472
21 czerwca 2020, 15:48Dziękuje ci za wpis to to.mało.przed ślubem.moja mama powiedziała że biorę sobie za męża biedaka .i do dzis nie moga sie pogodzić .lecz czasami trzeba odpuścic pewne rzeczy bo za duzo na glowe tez nie mozna sobie brać pozdrawiam serdecznie teraz sie musze skupic na sobie i swoim zdrowiu