Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zakwasy...:( ale to nic, coś za coś:) dam radę:)


Witam,
Wczorajsze bieganie dało w kość, ale skróciłam czas przebiegnięcia trasy o 7 min:) a to dopiero drugi dzień biegania:) oczywiście było przed biegiem a6w....a dzisiaj zaraz skończę sprzątanie i zabieram się za pierwszy trening z Ewą:) trzymajcie kciuki:) no i oczywiście wieczorne a6w i bieganie:) miłego dnia Kochane i powodzenia :)
  • lemoncia

    lemoncia

    9 maja 2013, 11:26

    ja też mam zakwasy po wczorajszym bieganiu :D

  • jogobella1991

    jogobella1991

    9 maja 2013, 11:22

    Trzymam kciuki :-)