dzisiaj zaczęłam dość intensywnie:P rano pobudka, dwa rejsy do sklepu z mega zakupami:P ...ale cóż trzeba było:P ogarnięcie mieszkania, i właśnieskończyłam skalpel z Ewą Ch....oczywiście wczoraj bieganie wieczorne i a6w :) teraz śmigam do kuchni gotować szpinaczek bo moja córcia się już nie może doczekać aż zrobię:) powodzenia na dzień dzisiejszy:) pa
Niunieczko
15 maja 2013, 14:36dziękuję::)
olga.olga
14 maja 2013, 13:26szpinak, mniam :) miłego dnia :)