Waze 62kg,niewiem czy to dzieki tabletkom czy mojemu wysilkowi...niezbyt wielkiemu ale jednak...wysilkowi...
moje wymiary rowniez sie pomniejszyly...cm po cm maleje cala(tylko nie z wzrostu...mam nadzieje:))
Ciesze sie...chce jeszcze te 2kg w tym miesiacu zrzucic,moze mnie sie uda??bardzo bym chciala...Michi mnie wspiera,mowi ze dam rade:)Mein Mann:*
On tez dzielnie walczy!!biega dziennie 4km po pracy...ja co drugi dzien...ze wzgledu na szkole,ze zmeczenia nie umie sie skupic.
A dzis wchlonelam:
-2bulki pelnoziar.+4plasterki chudego indyka (ok.600kcal)
-1miseczka zupy jarzynowej (ok.100kcal)
-banan (ok.80kcal)
-Lion (ok.230kcal)
Razem:1010kcal
Jeszcze dojdzie pewnie herbatka czerwona i moze jablko....???
A do Moich wczorajszych posilkow...musialabym dopisac ogromny grzeszek....3Liony!!!!ale waga niewzrosla...a spadla...fiu...w tym miesiacu pewnie jeszcze nieraz zgrzesze ale wazne zeby waga niewzrastala w mega tempie!!!
To na tyle dzis...jeszcze pare brzuszkow pocwicze i na dzis wsio
Bobranoc:)
adula1994
6 marca 2008, 13:46GRATULACJE świetnie ci idzie