Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
CO MNIE DENERWUJE NA VITALII.


DENERWUJE MNIE TO,ZE JEST WPISIS ALE JESTEM GRUBA.GDY WEJDZIE SIE NA TEN WPIS I SA FOTY TO WIDZI SIE LADNA SZCZUPLA LASKE,KTORA WMOWILA SOBIE ,ZE JEST GRUBA.NIEKTORE OSOBY MIMO,ZE SA SZCZUPLE NIENAWIDZA SWOJEGO CIAŁA I NIEMOGA SIE POGODZIC,ZE TU KILKA MILIMETROW WIECEJ CZY TAM.DALEJ CHCA CHUDNAC.GLODZA SIE I TYM SAMYM WPEDZAJA SIE W ROZNE CHOROBY.NIEPODOBAJA MI SIE PROGRAMY TYPU '' TOP MODEL''.CZESTO TAKIE PROGRAMY OGLADAJA DZIECI W ZEROWKACH CZY KLASACH 1-3 .PRZEZ TAKIE PROGRAMY DZIECI,MLODZIEZ PRZESTAJA JESC I PELNO JEST ANOREKTYCZEK.RODZICE ZAUWAZAJA TEN PROBLEM ZA POZNO BO DZIECI SIE MASKUJA POD GRUBSZA WARSTWA UBRAN.JESTEM PRZECIWNA PROGRAMOM GDZIE POKAZUJE SIE NIE KOBIETY A SZKIELETY BEZCYCKOWE.KOBITKA TO POWINA DUPCIE I CYC CHODZ TROCHE MIEC.PRZESTANMY OD MLODYCH LAT WPROWADZAC ZLE NAWYKI W DZIECIACH.
  • tolerancja2012

    tolerancja2012

    19 lipca 2013, 00:23

    masz rację ! popieram

  • vita69

    vita69

    8 lipca 2013, 12:50

    masz rację z tym, że modelki powinny być trochę grubsze:) dziewczyny rzeczywiście mają spaczone myslenie o idealnych wymiarach:( nie wiedza chyba jednak tego, że te dziewczyny w gazetach tez nie sa idealne tylko poprawiane programami komputerowymi:( nic nie zrobisz.............rób swoje:)

  • krcw

    krcw

    7 lipca 2013, 23:08

    nie wydaje mi się żeby od takich programów dzieci zaczynały się głodzić...problemem anoreksji czy bulimii nie jest tak naprawdę problem z wyglądem, te dziewczyny mają problemy dużo poważniejsze, głębsze i niezwiązane z wagą...waga i jej kontrola to tylko ucieczka od prawdziwych problemów, sposób na to żeby mieć nad czymś kontrolę...mieć jakąś płaszczyznę na której można się realizować...co do osób które są szczupłe ale uważają się za grube, fakt niektóre z tych osób przesadzają, niemniej ja je rozumiem bo sama często czuje się gruba...kiedyś ważyłam prawie 15 kg więcej przy moich 152 cm...i wtedy byłam bardzo gruba więc z tej perspektywy nazwałabym się chudzielcem patrząc na siebie dzisiaj ale z perspektywy laski z zeszłego roku gdy byłam chudsza czuję się nie do końca zadowolona i widzę mankamenty...:)

  • Dziewka

    Dziewka

    7 lipca 2013, 18:25

    zgadzam sie z kolrnym razem ;]

  • kolejny.raz

    kolejny.raz

    7 lipca 2013, 18:11

    Weź, weź, weź sprowadzasz problem zaburzeń odżywiania do szkieletów w tv. proponuje przeczytać chuda, przeklinam cię ciało, czy dziennik bulimiczki, bo częściej za tymi chorobami stoją rodzice, a nie głupie programy telewizyjne. Po za tym bulwers ze ktoś uważa się za grubego przy no. 65kg, ale jeżeli pół życia ważył 50kg to nic dziwnego ze tak się czuję. Punkt patrzenia zależy od punktu siedzenia. Nie generalizuj. (wiem którym wpisie mówisz)