Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Podsumowanie


Witam 😁

Male opóźnienie z wpisem ...UPS ...

Dzieki że kciuki na półmaratonie 🥰

Tamten weekend był bardzo intensywny , bieg na 10 km trailowy , tańce w klubie do 5 i niedzielny półmaraton . Myślałam że jakoś go przeżyje , zerwana nocka nie wróżyła dobrze a tu biegło się wyjątkowo lekko i szybko . Do prawdziwej formy dużo jeszcze brakuje ale byłam bardzo zadowolona . Wpadłam na metę wypoczęta i uśmiechnięta , z lekkim niedosytem że nie wzięłam maratonu .

Czas 2:08 mój najszybszy w tym roku 💪🏃‍♀️♥️

Wrzesień był aktywny w miarę możliwości , nie mam dokładnych danych gdyż moja aplikacja po aktualizacji usunęła mi statystyki i treningi🙈 Wiem tylko to co mogłam policzyć .

Bieganie 164 km / 1425 km w tym roku 

Treningi Hiit 14 ( tyle miało wyzwanie M.Kolakowskiej więc wiem że tyle było ) 

Trening siłowy i rozciąganie brak danych , parę razy ale nie wiem dokładnie .

We wrześniu bardziej postawiłam na trening cardio , co dwa miesiące tak robię aby odpocząć od siłowych ale parę zrobiłam . Staram się utrzymać aktywność na takim poziomie do jakiego już przyzwyczaiłam organizm bo nie ma nic gorszego niż nagłe stop w aktywności . Dieta jakoś lepiej ale nadal nie fit 🙈 Ja chyba nie umiem jeść wedle zaleceń , mam swoje ulubione rzeczy do jedzenia i mogę je jeść ciągle , nie szukam nowości . Muszę z tym żyć 😁 Moje nawyki nie są mega zdrowe ale są moje i mój organizm je uznaje za dobre, nie dam się zwariować bo ktoś gdzieś napisał że 5 porcji warzyw i pełnoziarniste pieczywo jest właściwe . Nie zawsze to co jest modne i narzucone odgórnie jest dla Ciebie , słuchaj swojego organizmu a nie wszystkich  .

Ten weekend spędziłam na szkoleniu z treningu siłowego .16 h teorii i ćwiczeń siłowych , poprawnej techniki i skutków złego trenowania. Miałam tylko chwile na jeden 5 km bieg ale zajęcia praktyczne były jak trening , dziś mam zakwasy na całych plecach i rękach .Fajnie spędzony czas , wiedzy nigdy dosyć . A jeszcze waga mi pokazała kolejny spadek ... mimo że nie jestem na redukcji ale widocznie gdzieś się znowu coś spaliło .

Wydaje mi się że sobota spędzona na szkoleniu była tak innym rytmem dnia że zaburzyłam własny  harmonogram dlatego spadło 😳 pare gramów . Co za dużo to nie zdrowo więc muszę się pilnować abym nie popadła że skrajność w skrajność .

Plan na październik to jak zawsze aktywnie i z uśmiechem. Biegać , ćwiczyć , spacerować . Mam jeszcze 5 weekendów szkolenia więc planów biegowych na ten miesiąc brak. Nie mam konkretnych bo jedyny mój priorytet to trzymać się wypracowanego rytmu i być szczęśliwym . I tego. Wam życzę , abyście znalazły się w takim momencie gdy najważniejsze że tu i teraz . Nie jest to zależne od wagi tak naprawdę , raczej od spokoju w głowie i tego uczucia że nie muszę na siłę .

Dzis zaczynam kolejna tabelkę 90 dni aktywnych , wczoraj skończyłam trzecia w tym roku 💪 Pamiętam jak zaczynałam pierwsza 2.01 i byłam trochę nią przerażona bo to się zdawało tyle czasu a ty już 270 dni zleciało 😳


Bardzo polecam taki rodzaj zapisków , u mnie wisi w kuchni na tablicy korkowej i regularnie jest uzupełniana . Potem człowiek staje i widzi swoją aktywność jak na dłoni . Mi pomaga taka wizualizacja i motywuje by wyjść na trening kiedy dopada mnie zmęczenie materiału. 

Dobrego października 🥰




  • aska1277

    aska1277

    6 października 2021, 20:03

    Pięknie działasz, brawo dla Ciebie.

  • Laurka1980

    Laurka1980

    5 października 2021, 08:01

    Jak zawsze - jesteś inspiracją !

    • Anankeee

      Anankeee

      5 października 2021, 11:56

      Dokładnie😊😊😊

  • equsica

    equsica

    4 października 2021, 16:42

    Mega!

    • Nocka23

      Nocka23

      4 października 2021, 17:28

      Dziękuję ❤️

  • klemensik

    klemensik

    4 października 2021, 11:10

    Ależ jesteś motywująca!

    • Nocka23

      Nocka23

      4 października 2021, 13:14

      Dziękuję 🥰

  • barbra1976

    barbra1976

    4 października 2021, 10:51

    Masz moc. Że coś spadło to nie dziwi przy takiej aktywności. Wow, napisalabys może kiedyś o tej teorii siłowego, z chęcią bym poczytała.

    • Nocka23

      Nocka23

      4 października 2021, 10:55

      Oczywiście jak skończę temat to napiszę . Wiesz co jest niesamowite , że to wszystko jest logiczne jak już to wiesz i od razu wiesz kiedy robiłaś błąd. Wczoraj obudziłam mięśnie głęboki i dziś boli , ale warto było bo mam większą świadomość że nie zrobię sobie krzywdy niechcący 😉

  • molinaa

    molinaa

    4 października 2021, 10:40

    Wow ale brzuch i nogi. Mam też malutkie dziecko i podziwiam Cię że masz tyle energii bo że mnie całą energię opieka nad dzieckiem wysysa.

  • pantera89

    pantera89

    4 października 2021, 10:17

    Świetny czas na półmaratonie, brawo! 👏🏻 W ogóle Twoja aktywności fizyczna i organizacja wszystkiego jest dla mnie wzorem. U mnie lepiej z dieta a gorzej z treningami, bo oprócz biegania 3 razy w tygodniu nic innego nie robię 🙈

    • Nocka23

      Nocka23

      4 października 2021, 11:00

      Dziękuję. Traktuję trening jako element dnia czyli coś takiego jak śniadanie , prysznic itd. Jak wywieralam na sobie presję że muszę zrobić trening to szło cholernie ciężko więc wrzuciłam na luz i są efekty . Z tym organizowaniem to jestem zakręcona ale działa ten plan 😂