Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Tydzień pełen rozczarowań


Będę w tym Pamiętniku wylewać smutki i żale, jeśli szukasz czegoś optymistycznego polecam przejść dalej!

(balon)

Dobrze, że dziś sobota i ten tydzień nareszcie się kończy! 

Poniedziałek- tropikalne upały, ludzi multum, lodówki puste. Kelnerzy musieli biegać do Tesco bo nie mieliśmy z czego przygotowywać potraw. Ludzie wkurzeni bo czekali nawet godzinę na posiłek. Menager wyjątkowo upierdliwy,  mnie dodatkowo bolał fakt, że jest bank holiday i mój Ukochany jest w domu, a ja nie mogę z nim spędzić całego dnia

Środa - przyszła moją "piękna i cudowna" tunika, szkoda tylko, że L bedzie dobra na osobę noszącą XS, a tak fatalnego materiału jeszcze nie widziałam

Czwartek - dzień dziecka i jeszcze jedno moje prywatne święto - jeden z kucharzy zmęczony i wkurzony rzucił fartuchem i wyszedł (kujon) zostałam sama na kuchni! Najgorsze doświadczenie ever! Ogarnąć całe menu i wszystko pozamykać. Nie zdążyłam na ostatnie metro. Musiałam kilka dzielnic przejechać autobusem, prawie godzinę stać na przystanku czekając na nocny bus i wracałam do domu ponad 2,5h! W środku nocy! 

Na szczęście czekała w nim paczka dla mnie z 3 bransoletkami (prezent dla mnie i moich sióstr na urodziny) oraz MiBand2.

Piątek- dostałam grafik na następny tydzień, codziennie kończę o 23.00 co oznacza zmęczenie lvl hard!

Sobota- przychodzi prezent od mamy na urodziny, zamówiła mi plecak z Home&you i wózek na zakupy, który kiedyś bardzo chciałam dostać (zanim odkryłam zakupy online) Paczka wydawała mi się dziwnie mała, okazałao się że wózek jest owszem, ale bez kółek i stelarza. Jest tylko część do której wkłada się zakupy. Czuję się potwornie rozczarowana. Na stronie home&you nigdzie nie ma informacji, że przedmiot ze zdjęć dojdzie niekompletny!

(balon)

To teraz trochę pozytywów:

(gwiazdy) Waga ruszyła i ciało pięknie się wysmukla, dziś pokazała 84,4kg co jest najniższą wagą w tym roku i coraz bardziej przybliża mnie do 7 z przodu.

(gwiazdy) MiBand sprawuje się świetnie, uwielbiam go.

(gwiazdy) Jest sobota ! 15.00-00.00 w pracy i weekend !

(gwiazdy) Za tydzień o tej porze będę się pakować, w niedzielę lecę do Polski

(gwiazdy) Bardzo wyostrzyły mi się smaki Moje ulubione smoothe Nakd jest dla mnie za słodkie , zupełnie nie mam ochoty na słodycze i pieczywo (puchar)

  • angelisia69

    angelisia69

    3 czerwca 2017, 12:18

    wspolczuje takiej tyrki i to jeszcze w kuchni :/ wiem ze warunki i presja nieraz osiagaja poziom MAX,jeszcze tyle h :/ ja bym nie dala rady i szukala czegos innego,pieniadze-pieniadzem ale nie kosztem zdrowia i samopoczucia!Swietnie ze waga ruszyla,mam nadzieje ze wylot poprawi humorek ;-)

    • Nocna_Furia

      Nocna_Furia

      3 czerwca 2017, 12:58

      Narazie muszę zacisnąć zęby i dać radę :), trochę odłozyć w razie gdyby znaleziona praca nie wypaliła. Niestety przerabiałam już kilka miejsc pracy w których gdy dopominałam się o umowę dziękowali z dnia na dzień za współpracę. Tu choć cieżo wiem, że wszystko opłacę i mam pewne miejsce zatrudnienia :)