Przepraszam, że coraz mniej czasu poświęcam na czytanie Waszych pamiętników. POPRAWĘ OBIECUJĘ!
Wczorajszy dzień w pracy to była jakaś porażka. Ludzie rzucali słuchawkami, wyżywali się na mnie, opluwali od góry do dołu, a ja im jeszcze musiałam życzyć "miłego dnia", chociaz ze znacznie większą satysfakcją rzuciłabym "a pocałuj się pan w d...". Mam nadzieję, że dzisiejszy będzie lepszy.
śniadanie: bułka razowa, 2 plasterki sera żółtego, dwa plasterki pomidora
obiad: pół torebki ryżu ciemnego plus dwie łyżki sosu pomidorowego (na jogurcie, nie zagęszczany) i pulpet
do pracy biorę jedną bułkę turecką i 2 wafle ryżowe.
dzisiaj zrobiłam 100 półbrzuszków.
NaMolik
5 czerwca 2012, 21:31Niestety wlasnie to mnie wykańczalo w tej pracy !!! trzymaj się kochana i optymistycznie do przodu!!!!! :)
eMisss
5 czerwca 2012, 16:30będze lepiej :)
patih
5 czerwca 2012, 14:49nie dziw się, mnie też szlag trafia jak do mnie dzwonia tacy "konsultanci" i wciskają ciemnotę
groszek89
5 czerwca 2012, 13:48No niestety i tacy ludzie są... Lej na nich ciepłym moczem! :D
goraleczka20
5 czerwca 2012, 13:26niestety i na takich Klientów się trafia, także życzę wytrwałości! Pozdrawiam i Miłego dnia!
belladonnna
5 czerwca 2012, 13:07jak ktos jest gburem to nic na to nie poradzisz.
Kamila112
5 czerwca 2012, 12:10Też kiedyś pracowałam w takiej branży i wiem jak to jest. Oni na Ciebie plują a Ty musisz być miła. Ja zawsze sobie mówiłam - puść głupiego przodem. Lepszego dnia życzę:)
MagiaMagia
5 czerwca 2012, 11:59bycie milym dla niemilych to naprawde wyzwanie oraz dowod opanowania. lepszego dnia zycze