Niedługo na uczelnię. Ludzie... Prawie 20lat na karku i dziadek mnie zawozie i przywiezie, bo sama nie jestem w stanie zbyt długo stać... Yhh, czy ja kiedykolwiek będę mogła stać się samodzielna? -.-
Mam nadzieję, że niedługo wyzdrowieję, a wtedy mam kalendarz, będe prowadzić dziennik i wszystko sobie zapisywać! co o której godzinie, po miesiącu wyciągnę wnioski o jakich godzinach i z czym mam największe problemy, a potem sukcesywnie będę to zmieniać. Łeb mi pęka. W głowie mam kołowrotek. Kaszel mnie męczy. Za Lubym tęsknię... Nie mam siły się uczyć. Zebym chociaż gramatykę i poetykę zaliczyła -.-
ryjku
18 stycznia 2013, 22:00odkaszluję Ci pozdrowienia :P
goraleczka20
18 stycznia 2013, 21:30zdrówka!!!
Julia551
18 stycznia 2013, 21:17Ściskam i zdrowia życzę;*
polepionaa
18 stycznia 2013, 20:38wracaj do zdrowka ;*
Samiya
18 stycznia 2013, 19:16dobrze że masz dziadka, ja niestety za szybko musiałam się nauczyć samodzielności więc korzystaj póki możesz :):) I zdrowiej malutka :):***
Sihir
18 stycznia 2013, 19:12moja siostra jest po filologii polskiej.. magister. i tak, jest nauczycielką :D
NieMaszDoStraceniaNic.
18 stycznia 2013, 17:44to Cie wzięło nieźle ;/ kuuuuuuuuuuuuuuuuruj się :*
NaMolik
18 stycznia 2013, 12:34trzeba przeczekac nie ma innego wyjscia
Nienia87
18 stycznia 2013, 11:52Oj kuruj się mnie też dopada choróbsko niestety :(,
Peauela
18 stycznia 2013, 11:07Dużo zdrówka! I dzięki za przypomnienie, że za niecały miesiąc nie będzie już mojego "naście" :( :D
kinguska22
18 stycznia 2013, 10:46O matko trzymaj się, długo juz Ci się ciągnie to grypsko :(
anowia24
18 stycznia 2013, 10:16Napewno zaliczysz trzymam kciuki:)
Sihir
18 stycznia 2013, 10:05Co studiujesz? :)