Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
prawie dobrze + edit co z tymi ludźmi?!


Dzisiaj nie płakałam.

Nawet się umalowałam. Zrobiłam manicure, pedicure, ułożyłam włosy, włożyłam co innego niż leginsy i koszulkę.

Wczoraj gadałam z K. na skajpaju i nie mogłam się nie śmiać. Uwielbiam tego idiotę, nie wiem czy świadomie czy nie, ale idealnie potrafi mnie rozśmieszyć. Dodatkowo powiedział kilka komplemencików co wzmocniło mój uśmiech. Dobrze mieć kogoś takiego jak on w takich chwilach! :)


Tylko, że... Jem. Non stop jem. Wiem, że muszę przestać, że w końcu muszę się wziąć za siebie, ale po tych lekach czuję WIECZNY głód. Mam nadzieję, że jutro się dowiem, że już nie muszę ich brać.


Tęsknię, cholernie tęsknię za A. Patrzę na telefon, nasłuchuję dzwonka do drzwi, wchodzę na gg i gapię się w to słoneczko, żeby pokazało kopertę... i nic. Kompletnie nic. To boli. Ale nie zamierzam wegetować i trwać w "żałobie", chcę żyć. Chcę żyć takim życiem na jakie zasłużyłam. Chcę żyć najlepiej jak się da. Zasługuję na to!


Wszyscy wyciągają mnie na imprezy, a ja mam to cholerne zapalenie płuc i biorę te cholerne sterydy. Niech mi pulmonolog jutro powie, że jestem zdrowa. To od przyszłego tygodnia zacznę szaleć :D 


edit:

Matko Boska Częstochowska, co z tymi nastolatkami?! (huehuehue, w październiku 2 z przodu to się wożę ^^) Wchodzę na forum i własnym oczom nie wierzę, ciągle je przecieram, niedługo mi wypłyną. Nie jestem z epoki dinozaurów, 15ście lat miałam raptem niecałe 5 lat temu, przecież to króciótki okres czasu! A tu... o...ee... aa... Chyba jednak jestem dinozaurem. Jedna miała więcej penisów w ustach niż ja frytek, następni chcą nawiewać z chaty (swoją drogą, chyba się "Pierwszej miłości" naoglądali i się im akcja a'la Patrycja i Fabian zachciało xD)... Serio. Powiedzcie mi czy zostałam przeniesiona w czasie, czy coś się zmieniło przez ten tydzień jak z domu nie wychodziłam? Mam siostrę, która ma 16ście lat i jest tak dojrzałą babką, że szok, a tutaj na forum roi się od gówniarzy, którzy myślą, że wszystko im wolno -.- (na szczęście wśród moich młodszych Vitalijek są same mądre :D) No ja się pytam, co z tymi ludźmi?!

  • krcw

    krcw

    28 stycznia 2013, 00:57

    bo internet powoduje, że dzieciaki myślą że są anonimowi więc mogą szaleć:D ale ja ogólnie nie mam styczności z taką grupą wiekową więc ciężko mi stwierdzić:D życzę zdrówka:D zaszalej wreszcie na tych imprezach:D:D bo jak zakonnica siedzisz w domu :D:)

  • Julia15

    Julia15

    27 stycznia 2013, 22:05

    Tak się cieszę, że już się zbierasz :)) Te tematy dziś na forum mnie rozwaliły, szczegolnie ta ucieczka xDD

  • Julia551

    Julia551

    27 stycznia 2013, 22:05

    Fajnie,że jest już lepiej i się jakoś ogarnęłaś;)A na tym forum to jakaś epidemia^^-świat się przewraca do góry nogami;D

  • Nienia87

    Nienia87

    27 stycznia 2013, 21:39

    Cieszę się że jest już lepiej

  • bede.szczupla

    bede.szczupla

    27 stycznia 2013, 21:34

    Najważniejsze, że stajesz na nogi ;) Powodzenia

  • magda112131

    magda112131

    27 stycznia 2013, 21:31

    kochanie nie jedz, najgorsze jest właśnie zajadanie tych smutków:* postaraj się nie jeść . teraz musi upłynąć troszku czasu, ale on upłynie;* musi być dobrze

  • NaMolik

    NaMolik

    27 stycznia 2013, 21:21

    Choroba minie i bedzie dobrze!!! Pozdrawiam :)