Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zapalenie pęcherza -.-
8 lipca 2013
Mówiłam, że mam PMS nie do zniesienia? No to nie PMS. Tylko zapalenie pęcherza moczowego. Nie myślę ani o diecie, ani o ćwiczeniach. Prawie cały czas leżę, bo nerki bolą mnie niemiłosiernie i bez litości...
Lizze85
9 lipca 2013, 12:12Ojj nie zazdroszcze.. znam ten ból doskonale - trzymaj się i dużo pij :*
zakompleksiona113
9 lipca 2013, 10:07Biedactwo :( Trzymaj sie ;**
bede.szczupla
9 lipca 2013, 10:00Wracaj do zdrowia i nie myśl teraz o żadnej diecie, ani ćwiczeniach ;)
Nonnai
8 lipca 2013, 22:17leć po furaginum do apteki (mocno odkaża drogi moczowe, naprawdę super działa), pij dużo wody z cytryną, zażywaj witamię C i jedz żurawinę. Będzie dobrze :)!
ewela22.ewelina
8 lipca 2013, 22:06Współczuję ból nerek straszne!!
KalinaS
8 lipca 2013, 21:57rety!!! skąd to?
Samiya
8 lipca 2013, 21:48raz miałam zapalenie pęcherza i wiem co czujesz, niestety :(
fadetoblack
8 lipca 2013, 21:41Ale Ci współczuję :( Zdrowiej szybko!
NaMolik
8 lipca 2013, 20:53zdrowiej bidulko !!!!
z68na56
8 lipca 2013, 20:40żurawinkę wcinaj. Zycze powrotu do zdrowia :*
truskawkowezycie
8 lipca 2013, 20:38Też to przechodziłam. Wracaj do zdrowia.
dariak1987
8 lipca 2013, 20:05powrotu do zdrowia, wiem jak nerki potrafią łupac , brrr :*
jestem.twoja.heroina
8 lipca 2013, 19:57ojejku...lecz się tam i wracaj do nas kochana ! :*
Kamila112
8 lipca 2013, 19:47Biedna . Ja to przeżywałam tydzień temu. Kochana życzę szybkiego powrotu do zdrowia :*