Postanowiłam podsumować rok 2012, żeby trochę się podbudować (niektóre plusy trochę naciągane, albo nieco przez łzy, ale zmusiłam się do pozytywnego spojrzenia na to co mi się przytrafiło :) ).
Postanowiłam podsumować rok 2012, żeby trochę się podbudować (niektóre plusy trochę naciągane, albo nieco przez łzy, ale zmusiłam się do pozytywnego spojrzenia na to co mi się przytrafiło :) ).
mery90
5 stycznia 2013, 22:55Widzę, ze ubiegły rok owocował w sukcesy ! Oby było ich coraz więcej! :) Trzymam kciuki za odchudzanie :D