Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
#Nounek 7


Dzisiaj zrobiłam 10 km rowerem i ustałam na wagę u babci iiiiii tak schudłam 2kg. Lekka zmiana diety i są postępy, strasznie mnie to ucieszyło. Powolutku moja waga się zmienia i to idzie w dobrym kierunku. Może to jeszcze nie jest to czego oczekuje, ale nic się nie dzieje od razu, trzeba na to zapracować. Idąc jeszcze za ciosem zrobiłam na śniadanie placki z cukinii, które wyszły super i na obiad pomidorowa, która też została oceniona na 8/10 więc chyba robię postępy w kuchni. Jeszcze zaraz kolacja, dobry film i można skończyć ten piękny dzień. Buziaki