Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 7/398.Spaliłam jakieś kalorie.


Witam Wszystkie Moje Kochane Ponownie.

Dzień 7/398.

Otóż..ważymy się za tydzień ,bo moja waga coś się psujnęła. 

Szlag by ją...ale nie mogę narzekać,dzielnie mi służyła przez 8 lat! Muszę zainwestować w jakąś nową..

Macie jakieś propozycje?

Tak wiem,wiem...centymetr to mój przyjaciel ale co zrobić skoro ja po prostu kocham wagi?


Ćwiczenia  

Dzień30-Day
Ab Challenge
(CRUNCH IT)
Skrętoskłony
na boczki
30-Day
Plank 
Challenge
Wall Sit
Challenge
30-Day
Thigh Challenge
30- Day Beginners Push-up
 Challenge
Jazda na rowerze30-Day Squat Challenge 
Spacer
1.zaliczonyzaliczonyzaliczonyzaliczonyzaliczonyzaliczony5 km-24 minuty zaliczony1,8 km

Ćwiczenia są jakie są ale jak na dwa lata bezczynności to zawsze coś. Na razie spróbuję poprawić swoją kondycję zanim zabiorę się za coś "większego i bardziej wymagającego".

NASZE HASŁO TO " POWOLUTKU A DO SZEŚCIOPAKU!":D


Jeszcze wieczorem się wybiorę na jakiś szybszy spacer z moim krokomierzem i uzupełnię cyferki.

 Co do diety idzie jak idzie,nadal się uczę co jest dobre, a co złe ,co mogę jeść,a czego nie ale nie jest najgorzej! 

5 posiłków co 3 godziny-1200 kcal+woda.

Tymczasem...Lecę czytać Wasze osiągnięcia szczypiorki!

 Buziaki, NovaVita. 

  • kellislaw

    kellislaw

    29 stycznia 2015, 17:02

    SUPER jeśli chodzi o ćwiczenia!!! jak na początek jest to i tak mega dużo!!! do tego pij dużo wody i pamiętaj aby jeść dużo, ale zdrowo!!! bo nie chodzi o to, żeby się głodzić! to najgorsze co można swojemu organizmowi zrobić! a przecież Ty chcesz zadbać o siebie! dokładnie tak jak napisałaś "Powolutku a do sześciopaku" :D