Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Podsumowanie kwietnia


Kawka zrobiona, pomiary dokonane no to podsumujemy.

W tym tygodniu schudłam 1,2kg (balon)

Teraz podsumowanie kwietnia :

schudłam 3,1 kg (impreza) razem 23,2 kg

szyja -1 cm, razem -5 cm (co widziałyście na mojej foci porównawczej)

biceps -0,5cm, razem -3 cm

piersi -2 cm, razem -13 cm

talia -2 cm, razem -16 cm

brzuch - 2 cm, razem -14 cm

biodra -0 cm, razem -9 cm

udo -2 cm, razem -7 cm

łydka -0 cm, razem -3 cm

ubytek tłuszczu w sumie -15,9%

Zaczynają te wyniki być dla mnie kosmosem, efekty widać gołym okiem. Nie da się już nie zauważyć. Z osoby bardzo otyłej zrobiłam się otyła, teraz przede mną nadwaga. W sumie to nie wyobrażam sobie siebie z wagą 75kg -nie pamiętam siebie z taką wagą. Dzięki Vitalii i Wam kochane wspierające i idące w tym samym kierunku wierzę i jestem tego nawet pewna że osiągnę cel i przekonam się jak to jest być "prawidłowa" (smiech)

Z okazji podsumowania wskoczyłam w spodnie sprzed 4 miesięcy. Kiedyś były opięte i tam gdzie jest teraz palec był brzuch bleeeeeeeeee

  • nataszka101

    nataszka101

    30 kwietnia 2016, 15:22

    BRAWO TY !!! :):)

  • annaewasedlak

    annaewasedlak

    30 kwietnia 2016, 11:09

    Brawo i tak trzymaj sama pamiętam że gdy zaczęłam być na Vitalii waga jaką chciałam osiagnąć - 75 kg do końca roku była wirtualna ale dałam radę i ty też juz masz z górki. Pozdrawiam

    • NOWA.JA.JOANNA

      NOWA.JA.JOANNA

      30 kwietnia 2016, 15:51

      coś mi mówi że dopiero teraz będzie pod górkę :) ale dam radę

    • annaewasedlak

      annaewasedlak

      30 kwietnia 2016, 19:37

      Na pewno a jak widzisz że waga spada robisz sama coraz więcej aby dotrzeć do celu- ja tak miałam