Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 8262
Komentarzy: 371
Założony: 30 grudnia 2015
Ostatni wpis: 8 listopada 2022

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
NOWA.JA.JOANNA

kobieta, 47 lat, Malibu

174 cm, 103.90 kg więcej o mnie

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

18 maja 2019 , Komentarze (1)

Takie małe urządzenie a może zmienić dzień. Waga w górę i masz foch na wszystko. Dziś waga to mój przyjaciel. Marzyłam o paru deko chociaż w dół a tu ponad 1kg. Miska od rana się cieszy

17 maja 2019 , Skomentuj

Cześć dziewczyny.

Fajnie widzieć że nadal tu jesteście. Wróciłam bo chce osiągnąć wreszcie swój cel. Waga lekko poszła w górę, spadła i stoi. Mam dość monotonnego jedzenia i zatęskniłam za smakowitościami z Vitalii. Razem damy radę prawda. Buziole dla wszystkich

3 października 2017 , Komentarze (3)

Witajcie kochane

Ktoś mnie pamięta?  Kilka dni temu pomyślałam że sprawdzę czy moje pomiary z początku odchudzania jeszcze tu są.  I znalazłam.  Porównałam z obecnymi i będę się chwalić: 

Waga - 33kg

Lydka-  5cm

Udo - 10cm !!! Szok

Brzuch - 22cm

Talia - 24cm

Biust - 17cm (cycki prawie bez zmian  :) )

Biceps - 5cm

Szyja - 4.5cm

Nawet mnie szokują te wyniki. I nie mam  luźnej skóry .  

Jem poprostu zdrowo, czasem grzesze. I zapisałam się na fitness, wylewam tam siódme  poty. 

Moim celem jest jeszcze - 15kg

Będę do was zaglądać

17 lutego 2017 , Komentarze (3)

Z podkulonym ogonem wróciłam na dietę smacznie dopasowaną. W zeszłym roku to był dla mnie jednak strzał w 10, jadłam smacznie i zdrowo i chudłam. Wtedy schudłam  24 kg. Troszkę mi przybyło , ale 18 kg nie wróciło :) Właśnie znów wykupiłam abonament :) tak się cieszę :) Ciekawe czy są nowe przepisy. Dowiem się w niedzielę wieczorem jak dostane plan diety na pierwszy tydzień.

31 stycznia 2017 , Komentarze (4)

Ostatnio mam czas próbowania nowych rzeczy, chyba mam kryzys wieku średniego :)

Wczoraj na tapetę poszły bataty.

Pokroiłam w słupki jak frytki, skropiłam olejem i posypałam odrobinę ziołami prowansalskimi i solą. Piekłam w 200 stopniach przez ok 30 minut. Pycha :) Przy okazji poparzyłam się piekarnikiem :(  mam nadzieję że czerwony ślad na dłoni mi szybko zejdzie.

Do tego była pierś z kurczaka grillowana w szynce parmeńskiej i sałata. Na talerzu wyglądało obłędnie, piękne kolory.

28 stycznia 2017 , Komentarze (4)

Trochę mało czasu było żeby do was zajrzeć , ale jestem :)

Waga powoli w dół :) odrabiam straty 

Pytałyście o kupione ciuszki :

No dobra nie wyglądam w nich jak ta modelka :( ale też całkiem dobrze. Ładnie leżą , koronki dodają zalotności. Generalnie zadowolona jestem z zakupu :)

10 stycznia 2017 , Komentarze (4)

Śniadanie: mix sałat, mozzarella, pomidor, nasiona, pół bułki, 

Obiad: Kus-kus z pieczarkami i cebulką 

Przekąska : pomarańcza

Kolacja: mix sałat, pomidor, nasiona, pół bułki

Przyjechała pierwsza zamówiona przeze mnie paczka z ciuchami- 3 bluzeczki :) cudeńka

7 stycznia 2017 , Komentarze (1)



Rozmawiałam z kimś o jedzeniu.  Padło pytanie o krewetki.  Moja reakcja jak zawsze : fuj nie lubię.  Potem pomyślałam że w sumie to nigdy nie próbowałam. W ramach przelomow w moim życiu postanowiłam spróbować.  No i kolejne zaskoczenie,  okazały się pyszne :) wczorajszy jadłospis:

Śniadanie sałatka z kapusty pekinskiej,  kiełków,  mozzarelli i prazonych nasion z połową bułki

obiad spaghetti z sosem pomidorowym i krewetkami

kolacja jeszcze parę kesow spaghetti, 2 wafelki

Potwierdziło się to co myślałam.  Jedząc przez tydzień tylko zupy i płatki owsiane prawie nic nie schudłam.  Od wczoraj ubyło mi 0,7kg. Trzeba jeść zdrowo, smacznie i w odpowiednich ilościach wtedy waga spada.