Dziś na spokojnie pojeździłyśmy po parku przez 2 godziny. Córka przy okazji spróbowała swoich sił w tenisa (szkółka tenisowa zachęcała dzieci do gry) Teraz do niedzieli mam codziennie jakieś zajęcia więc nici z rowerów do niedzieli. Mięśnie odpoczną i zobaczymy w sobotę na ważeniu. Będzie dobrze :) Dzięki laski za odpowiedzi.
pozytwnajola
3 maja 2016, 09:42
Wybacz mi za podsumowanie ale przy Twojej wadze dziś 2 kg więcej , jutro mniej. Znam to z autopsji :) czasem się puchnie, czasem czuje jakby się zjadło kamienie a potem wraca uczucie lekkości. Daj sobie czas. Organizm pracuje a Ty rób dalej swoje i czekaj na efekty! Pozdrawiam
Jolu nie jestem osobą która obraża się za szczerość. Wiem , że jeszcze mam dużą wagę. Chodzi właśnie o to, że nie czuję się spuchnięta ani ociężała-wręcz przeciwnie. Znam to uczucie, ale najczęściej wiem jakie są tego powody. Na tyle już swój organizm poznałam. Dziewczyny chyba mają rację z tymi mięśniami. W każdym razie robię swoje i liczę że będzie dobrze . Pozdrawiam
pozytwnajola
3 maja 2016, 13:14
Kochana ja mam tak, że 2 kg to nie różnica. Z teka na sercu rano 3 kg mniej jutro więcej. Nie jesteś sama ;))) tak nasz organizm działa. Magazynu je wodę albo UJ wie co on tam robi.... niech sobie robi byle dupa była mniejsza ;))))) ważenie mam w czwartki ale mam czasem wyższa wagę niż tydzień wcześniej, za to w piątek mam o wiele niższą. .. i co z tym fantem zrobić, nie wiem ;))))) cieszę się, że spada w piątek. Jak często się wazysz?
Różnie. Tak wiem, że powinno się ważyć raz w tygodniu, ale ciekawe ile z nas tak robi. Staje na wagę tak średnio co 3 dni, jak czuję że waga spada i wszystko gra to i rzadziej. Czasem częściej jak mam "stresa" bo czuję że waga staje albo wzrasta. Jeszcze od czasu odchudzania nie miałam takiego wachania wagi -do 1kg to pewnie że tak, ale 2kg to nawet po Wielkanocnym objadaniu nie było więcej.
Ponieważ po treningu waga powinna iść w górę, ponieważ wytwarza się wiecej komórek krwi i są one dostarczane do osłabionych mięśni przez co powodują ich puchnięcie i regenerację. Dlatego ważna jest przerwa w ćwiczeniach intensywnych. Ja mam wzrost za każdym razem po dobrze wykonanych ćwiczeniach plus zakwasy. Miłego dnia x
kochana dopoki miesnie nie dojda do siebie. u mnie to trwa przewaznie 2 -3 dni nieraz 4 ale to naprawde przy duzym wysilku. i to nieraz u mnie jest nawet ponad 2 kg. ale mysl o tym ze to miesnie modelujesz sylwetke a spalasz tluszcz. wiem ze wolisz zeby waga spadala i bedzie spadala szczegolnie po kardio tylko poczekaj troszke a efekt zobaczysz..
No to trochę mi ulżyło :) mimo że waga wzrosła, ciuchy jakby luźniejsze :) Dziś planowałyśmy wycieczkę nad jezioro do pobliskiej miejscowości, ale po tych kilku dniach intensywnej jazdy faktycznie odrobinę nas bolą mięśnie i obawiam się zmiennej pogody. Pojeździmy po osiedlu.
Zgadzam się z wpisem powyżej za dużo tutaj osób przejmujących się wagą a wystarczy znać fakty jak nasz organizm się zachowuje, oraz te zachwyty jak szybko się chudnie ale aby zrzucić 1 kg tłuszczu to jest około 9,000 kalorii, więc najpierw schodzi woda, zanim organizm zacznie czerpać z tkanki tłuszczowej. Pozdrawiam i miłego dnia życzę :)
annaewasedlak
4 maja 2016, 18:45Co to 2 kg?! Nic mi wzga wzrosła o 5 kg ale to z powodu mojej słabości do słodyczy.
NOWA.JA.JOANNA
3 maja 2016, 14:33Dziś na spokojnie pojeździłyśmy po parku przez 2 godziny. Córka przy okazji spróbowała swoich sił w tenisa (szkółka tenisowa zachęcała dzieci do gry) Teraz do niedzieli mam codziennie jakieś zajęcia więc nici z rowerów do niedzieli. Mięśnie odpoczną i zobaczymy w sobotę na ważeniu. Będzie dobrze :) Dzięki laski za odpowiedzi.
pozytwnajola
3 maja 2016, 09:42Wybacz mi za podsumowanie ale przy Twojej wadze dziś 2 kg więcej , jutro mniej. Znam to z autopsji :) czasem się puchnie, czasem czuje jakby się zjadło kamienie a potem wraca uczucie lekkości. Daj sobie czas. Organizm pracuje a Ty rób dalej swoje i czekaj na efekty! Pozdrawiam
NOWA.JA.JOANNA
3 maja 2016, 10:07Jolu nie jestem osobą która obraża się za szczerość. Wiem , że jeszcze mam dużą wagę. Chodzi właśnie o to, że nie czuję się spuchnięta ani ociężała-wręcz przeciwnie. Znam to uczucie, ale najczęściej wiem jakie są tego powody. Na tyle już swój organizm poznałam. Dziewczyny chyba mają rację z tymi mięśniami. W każdym razie robię swoje i liczę że będzie dobrze . Pozdrawiam
pozytwnajola
3 maja 2016, 13:14Kochana ja mam tak, że 2 kg to nie różnica. Z teka na sercu rano 3 kg mniej jutro więcej. Nie jesteś sama ;))) tak nasz organizm działa. Magazynu je wodę albo UJ wie co on tam robi.... niech sobie robi byle dupa była mniejsza ;))))) ważenie mam w czwartki ale mam czasem wyższa wagę niż tydzień wcześniej, za to w piątek mam o wiele niższą. .. i co z tym fantem zrobić, nie wiem ;))))) cieszę się, że spada w piątek. Jak często się wazysz?
NOWA.JA.JOANNA
3 maja 2016, 14:13Różnie. Tak wiem, że powinno się ważyć raz w tygodniu, ale ciekawe ile z nas tak robi. Staje na wagę tak średnio co 3 dni, jak czuję że waga spada i wszystko gra to i rzadziej. Czasem częściej jak mam "stresa" bo czuję że waga staje albo wzrasta. Jeszcze od czasu odchudzania nie miałam takiego wachania wagi -do 1kg to pewnie że tak, ale 2kg to nawet po Wielkanocnym objadaniu nie było więcej.
nataszka101
3 maja 2016, 09:15ja mam tak samo jak napisala anika. poczekaj pare dni i daj miesniom dojsc do siebie. jestem pewna ze w sob na pomiarze bedzie ok.
Anika2101
3 maja 2016, 09:05Ponieważ po treningu waga powinna iść w górę, ponieważ wytwarza się wiecej komórek krwi i są one dostarczane do osłabionych mięśni przez co powodują ich puchnięcie i regenerację. Dlatego ważna jest przerwa w ćwiczeniach intensywnych. Ja mam wzrost za każdym razem po dobrze wykonanych ćwiczeniach plus zakwasy. Miłego dnia x
NOWA.JA.JOANNA
3 maja 2016, 09:15Oby tak było. Ale aż 2kg? A długo to trwa?
nataszka101
3 maja 2016, 09:23kochana dopoki miesnie nie dojda do siebie. u mnie to trwa przewaznie 2 -3 dni nieraz 4 ale to naprawde przy duzym wysilku. i to nieraz u mnie jest nawet ponad 2 kg. ale mysl o tym ze to miesnie modelujesz sylwetke a spalasz tluszcz. wiem ze wolisz zeby waga spadala i bedzie spadala szczegolnie po kardio tylko poczekaj troszke a efekt zobaczysz..
NOWA.JA.JOANNA
3 maja 2016, 09:29No to trochę mi ulżyło :) mimo że waga wzrosła, ciuchy jakby luźniejsze :) Dziś planowałyśmy wycieczkę nad jezioro do pobliskiej miejscowości, ale po tych kilku dniach intensywnej jazdy faktycznie odrobinę nas bolą mięśnie i obawiam się zmiennej pogody. Pojeździmy po osiedlu.
Anika2101
3 maja 2016, 11:24Zgadzam się z wpisem powyżej za dużo tutaj osób przejmujących się wagą a wystarczy znać fakty jak nasz organizm się zachowuje, oraz te zachwyty jak szybko się chudnie ale aby zrzucić 1 kg tłuszczu to jest około 9,000 kalorii, więc najpierw schodzi woda, zanim organizm zacznie czerpać z tkanki tłuszczowej. Pozdrawiam i miłego dnia życzę :)