Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
sobota


Sobota mocno zapracowana,    nie było czasu na jedzenie. Ok 14 zjadłam w biegu krem z białych warzyw. Potem po pracy lody na festynie rodzinym.  Na obiadokolacje kurczak z warzywami i makaronem

  • annaewasedlak

    annaewasedlak

    5 czerwca 2016, 12:27

    Większość Vitalijek była wczoraj na festynie co czytam jaki pamiętniek to festyn cha cha. trochę mało tego twojego jedzenia.

  • NOWA.JA.JOANNA

    NOWA.JA.JOANNA

    5 czerwca 2016, 10:03

    Absolutnie w żadnym razie nie było to zamierzone. Tak się potoczył dzień że nie było czasu :( taki dzień wariata

  • NaMolik

    NaMolik

    4 czerwca 2016, 23:24

    A śniadanie gdzie??