Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
390/ 9%/ 60 minutek :)


:D witajcie w piąteczek :D

Do ważenia pozostały 3 dni zaledwie... Po tym felernym tygodniu najważniejsze, to żeby zbić 'nadprogramowe kg' do wagi paskowej tj 82,5 kg i będę zadowolona :)

:p

Tak jak w tytule: dziś 60 minutek orbika już zrobione, co daje mi 390 min w tym miesiącu, co daje 9 % wyzwania :) Sukcesywnie kroczek po kroczku do celu :)

:)

Jutro wyzwanie przede mną ogromne - roczek w rodzinie i tony jedzenia, tony ciast... (tort)...(stek)..(zapiekanka)....OmG oby Maleństwo bylo marudne i szybko można byŁo uciec stamtąd ;P


Edit:

Dorzuciłam jeszcze 30min tek orbika wieczorkiem :-)))

  • Ewi44

    Ewi44

    25 marca 2017, 08:41

    Ja na takie imprezy mam swój sposób. Układam harmonogram dnia tak, aby stołowanie się u gości pokryło się z porą jakiegoś posiłku. Spokojnie czekam na swoją godzinę i jem. No ale ciasta to już jest wyzwanie. Gdzieś słyszałam, że trzeba wybrać te które jest najzdrowsze i zjeść kawałek bo nie ma sensu odmawiać.

  • theSnorkMaiden

    theSnorkMaiden

    24 marca 2017, 20:06

    Bedzie dobrze

  • iness7776

    iness7776

    24 marca 2017, 18:53

    Postaraj sie cos zjeść przed impreza, zeby nie jeść na zapas :). A poza tym to będzie dla Ciebie próba sił. Powodzenia życzę!

  • aska1277

    aska1277

    24 marca 2017, 16:41

    Dokładnie...malymi krokami do celu ;) powodzenia , pozdrawiam

  • angelisia69

    angelisia69

    24 marca 2017, 14:24

    i super,niech jutrzejszy dzien bedzie NAUKA dla ciebie,jak byc asertywna i jak zjesc NORMALNIE mimo pelnego stolu.jak kawalek tortu zjesz zamiast jakiegos posilku to krzywda sie nie stanie.Powodzenia