Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
111


i jeszcze jedne dzień do przodu, na wadze 90,9 ale na razie nie zmieniam paska dopiero w niedziele, komisyjne ważenie i zobaczymy. dzis zaszalalam i już wypiłam jednego drinka z cola ale musiałam odreagować ten cały bałagan , trudno, jakoś to przeżyje. jutro chyba jade po zmywarke i od razu zajde do solarium na 8 minut, to bedzie trzecia wizyta, powinno juz po jutrzejszej wizycie widac opalenizne bo poki co nie zauważyłam nic, specjalnie opalam sie w stringach zeby moc porownywać
  • ananasowa

    ananasowa

    24 stycznia 2013, 17:27

    ładnie :) pozdrawiam ;*

  • stanpis1

    stanpis1

    24 stycznia 2013, 17:24

    Tak trzymać, kazdy krok przybliża do celu.