Nawet nie wyobrażacie sobie jak mi źle z moim ciałem.
Siedzi mi coś takiego głęboko w psychice, że nogi już zawsze będę miała grube...
Tak mi ostatnio też powiedziała moja wspólokatorka .. że wszystko na to wskazuje, bo mam taką budowę. Chciałabym pokazać, że tak właśnie nie jest, ale to siedzi w mojej głowie...
Ech .... nienawidze mojego ciała, wakacje są a ja nawet nie pójdę nigdzie na plaże, ani nad jezioro, tak ogromnie się tego wstydzę... i to już trwa kilka lat.
Jestem zła na siebie, że nie osiągnęłam mojego celu do wakacji...
Nie mogę na siebie patrzeć
Jak tam u was , mam nadzieję, że lepiej :)
Independently
19 lipca 2012, 22:12Dziękuję Kochana za radę :) Jutro skorzystam na pewno i mam nadzieję, że pomoże. A Ty się nie załamuj! Każda z nas ma inną budowę i to jest normalne. Jednak też każda z nas ma szansę osiągnąć swój wymarzony wygląd. Z tego co wiem dobre na nogi są: bieganie, stepper i rower. Wszystko powoli i na spokojnie :) Powodzenia! :*
Magdzior1985
19 lipca 2012, 21:27Hm... chwila zalamki widze, coz nie zawsze mozemy miec to co chcemy, ja nigdy nie bede miec talii osy, a moja kolezanka z pracy ma piekna talie ale nogi, no niestety, jednakze ona jest umiesniona. Rowerkuj, biegaj, tluszcz zejdzie w koncu :) i nie mysl o tym ze nie osiagnelas celu, daj sobie czas, bo zwariujesz!
aneczka52
19 lipca 2012, 21:19znam ten ból to naprawde bywa dołujące ale wolno się poddawać:)