Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
150 dzień



Hej ;)
U mnie bardzo dobrze :). Z  dietą też jest całkiem okej,całe dnie spędzam nad basenami i aquaparkami i jakoś nie ma czasu na myślenie o jedzeniu ;p
Ostatnio próbowałam też nie jeść kolacji. Przez jakieś 3 dni nie jadłam nic od 15-16. I co? Waga nawet 0,1kg w dół nie poszła. Beznadzieja. Dlatego dzisiaj normalnie zjadłam kolację. I tak nie chudnę to co z tego?! 
Poza tym to na razie nie mogę się odchudzać tak zdrowo jak przed wakacjami,bo nie mam czasu,ale po wakacjach od razu dietka i ma być -3kg. Dam radę! Tylko dlaczego muszę się męczyć z tym tłustym tyłkiem... brzuch płaściutki, ani jednej fałdki, uda nawet nie stykają się ze sobą w żadnym miejscu,a tyłek? To jest porażka. Fuuuuu. ://
A jutro też pewnie idę na basen. Chociaż jestem już taka spieczona,że masakra. W sumie jeden dzień wolnego dobrze by mi zrobił. Może zajęłabym się planowaniem menu i liczeniem kalorii.
Ale przynajmniej jest jeden plus mojej wagi. Co by było gdybym nie wpadła na pomysł odchudzania?! Ważyłabym pewnie już 60kg i  nie wyszłabym na plażę w ogóle.

  • KeepCaaalm

    KeepCaaalm

    8 lipca 2012, 21:31

    Może poszukaj w necie jakiejś diety i ćwiczeń na pupę :D Tak, diety też na pupę :D:D:D Są takie składniki które charaterystycznie odkładają się w tym miejscu : )