Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
DZIEN 40


sniadanie: 2 kromki razowca z makrela wedzona + kawalek papryki czerwonej + inka blonnik z mlekiem
2 sniadanie: 2 tekturki z bialym twarozkiem i papryką + kawa rozp z mlekiem
Obiad: Pomidorowa bez zabielania z ryzem + nektarynka
Kolacja: jogobella light + otreby+ platki Fitella+ kilka paleczek blonnika + banan.....i troszke kaszanki na cieplo ( nie powstrzymalam sie ehhh )
ŁACZNIE OK 1350 kcal

Cwiczenia: chodzenie okolo 2 ,5 km + Mel B brzuch

Dziewczyny...cos ostatnio wieczorami zaczynam miec taka chec na zarcie....boje sie ze polegne w koncu....dzisiaj znow dopchalam sie ta kaszanka...wczoraj bez sensu ten kawalek jablecznika a o dniu wczesniejszym juz nie wspomne...nie wiem co sie dzieje...jak sobie z tym radzic??????????????????HELP!!!!!!!!!!!
  • Eridani

    Eridani

    2 października 2012, 18:09

    podpisuje sie pod artosis dodaj bialko i warzywka do kolacji :) nie wiem o ktorej jadasz kolacje, moze powinnas tez nieco zmienic godzine na troche pozniejsza. Albo dodatkowo dodac podwieczorek i przez to przeniesc kolacje na troche pozniejsza godzine.

  • artosis

    artosis

    2 października 2012, 17:49

    ja mysle ,ze jestes glodna po tych weglach na kolacje.Radzialabym jesc bialko i jakies warzywa na kolacje np jajecznica ,omlet lub jajka gotowane plus pomidory , ogirki salata czy co tam lubisz .To co masz w menu na kolacje raz ,ze nie nasyci cie na dlugo ,a dwa podwyzszy poziom cukru szybko i na krotko.Proteiny trzymaja sytosc dluzej i trawia sie wolniej.Jestem pewna ,ze jak zmienisz kolacje pojdzie ci o wiele lepiej.