Dzisiaj zrobiłam sobie ładne kolorowe kanapeczki na sniadanko i obowiązkowo Inke z mlesiem I nawet zrobiłam dla Was zdjęcie tego jakże pięknego posiłku
TADAM.... Ładne czoooo??? hehe
I jeszcze jedna fotka dla Was... zdjecie mojego sadełka A obok postać mamusi mej, która wygląda na tym zdjeciu jakby sie zastanawiala ... " Co ta moja córka odpierdziela? I wogóle o co kaman?"
No to nic...żegnam się z Wami..do nastepnego razu BZIAKI!!!!
TRZYMAJCIE ZA MNIE KCIUKI!!!! JA TRZYMAM ZA WAS!!!!
teinaa
11 grudnia 2012, 20:45apetyczne kanapki :P
sarna88
11 grudnia 2012, 16:36super Ci idzie i smacznie :) extra figura
Cattherine
11 grudnia 2012, 09:00Trzymam kciuki za 7 z przodu :):) Narobiłaś mi smaka na te kanapeczki...niestety ja tylko mogę sobie pomarzyć-nie jem chleba ;/ Powodzenia!:)
Nynka89
10 grudnia 2012, 09:43To jest jakis taki wieloziarnisty.ale ogólnie jest jasny :D heh
JosDiary
10 grudnia 2012, 09:00A czy to biały chlebus widzę ?
naticzarna
10 grudnia 2012, 09:00Kanapeczki wyglądają cudnie:) a kawa inka najlepsze co może być! 3mam kciuki :*
Dorcia.W
10 grudnia 2012, 08:51mniam! ale pycha! kanapki tez ;)
aeroplane
10 grudnia 2012, 08:50przez te kanapki zglodnialam :D