Hej dziewczyny.
Niestety u mnie nieciekawie,od kilku dni co raz gorzej i gorzej z moja dieta...a to nieregularnie jem,a to podjadam,a to wcinam czekoladkina wieczor...wlasnie wczoraj...caly dzien trzymalam diete,a na wieczor mnie wzielo i dorwalam sie do slodkiego.Dzis z koleji pizza... konkretnie 2 kawalki,do tego slodki napoj.nie wspomne o kilku dniach wczesniejszych...glownie byly lody...no masakra jakas ze mna...nie wiem co sie dzieje.Nawet nie jestem przed okresem.Tak miala bym wymowke,ha....
Cale szczescie trzymam sie cwiczen i duzo chodze,w zasadzie wszedzie parakulos.
W dodatku cora znow mi sie pochorowala,lezy w lozku z goraczka.Przed swietami bylo to samo 40 stopni,zapalenie oskrzeli...tydzien spokoju i znow goraczka.Jutro idziemy do lekarza.
Jutro mialam tez sie wazyc...boje sie ze waga poszla w gore...ehhh....
Milego wieczorku.
angelisia69
8 kwietnia 2016, 13:31zdrowka dla malej.Co do obzarstwa nie wypowiem sie bo nigdy mnie nie dotknelo,jem wszystko w rozsadnych ilosciach i nie brak mi pizz czy czekolady,bo moge sobie i codzien na kawalek pozwolic.Ale kawalek wliczony w bilans