Hej Vitalijki :)
Nareszcie koniec okresu i moglam dzis stanąć na wadze.Ku mojej uciesze ujrzałam 83,1 kg. Czyli jest spadek ponad 1 kg.Bardzo sie ciesze ,bo to sporo jak na kilka dni. Opłaciło sie trzymac dietke,cwiczyc.Dzis jest tez 8 dzien,kiedy nie mialam w mordce zadnych słodyczy :) Juz czuje sie lepiej psychicznie i fizycznie.W sumie zeszlo ze mnie ponad 3 kg od wtorku poswiatecznego. Widze tez ze buzia mi wyładniała,nie wyskakuja dodatkowe krostki.Generalnie same plusy.Oby tak dalej. :)
Buziaki i milego dnia :*
RapsberryAnn
12 kwietnia 2018, 20:45no i suoer!!!! powodzenia!
Nynka89
13 kwietnia 2018, 09:52Dzieki ;)
candy.lady
12 kwietnia 2018, 07:22Podziwiam za wytrwałość w stosunku do słodyczy mi ciężko wytrzymać by było :) Ciesze sie że ci dobrze idzie :))
Nynka89
12 kwietnia 2018, 07:41Dziekuje bardzo.Czekam jak mnie jakis kryzys zlapie...grunt to bedzie go przetrwac i nie polec...;)
candy.lady
12 kwietnia 2018, 07:47Oj takie coś jest najgorsze, mnie jak złapał przed świętami tak do dziś ciężko skończyć jeszcze w dodatku @ sie zbliza... Ale jak mi przejdzie to tez sie biore do roboty, piekna pogoda doda chęci by sie nie zapuscic :)
Barbie_girl
11 kwietnia 2018, 20:39Super kochana super gratuluje :-)
Nynka89
12 kwietnia 2018, 07:41Dzieki:)
aska1277
11 kwietnia 2018, 20:05Brawo za dnie bez słodkiego :) :) Brawo za spadek :) Pozdrawiam
Nynka89
11 kwietnia 2018, 20:20Dziekuje:)