Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Hej! :) Jestem typową introwertyczką, która spędza wieczory w domu przed komputerem albo z ciekawą książką. Lubię kryminały i powieści psychologiczne. Kocham jesień i wszelkiego rodzaju psiaki. Jestem samotniczką, ale czasami mam wrażenie, że coś mi umyka, że nie wykorzystuję dni, że rutyna mnie męczy. I mam ogromne kompleksy na punkcie swojego wyglądu, bo od zawsze byłam gruba. Schudłam już sporo, ale nadal nie czuję się dobrze sama ze swoim ciałem.

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 534
Komentarzy: 12
Założony: 6 listopada 2016
Ostatni wpis: 13 listopada 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
o_rety

kobieta, 35 lat, poznań

174 cm, 75.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

13 listopada 2016 , Komentarze (4)

Hej hej! :)

I jak Wam minął tydzień? Mój nie należał do szczególnie udanych, bo popłynęłam z jedzeniem, nie ruszyłam pracy magisterskiej i ogólnie za nic nie mogłam się zabrać,ogarnęło mnie mega lenistwo i tzw. tumiwisizm. Ale przez weekend próbowałam się ogarnąć, więc jest nadzieja, że przyszły tydzień będzie bardziej udany.

Odkurzyłam mojego orbitreka i przez sobotę i niedzielę trochę na nim poćwiczyłam. Trudno było mi się zmotywować, ale ruszyłam tyłek i jestem zadowolona, że w końcu coś zaczęłam robić. Obiecałam sobie, że będę na nim ćwiczyć cztery razy w tygodniu. Wygram z tym głupim lenistwem! Ćwiczycie na orbitreku? Lubię tę maszynę o wiele bardziej od rowerka stacjonarnego. Na rowerze to lubię jeździć po okolicy. :)

Zaprezentuję Wam mój pomysł na śniadanie. Chciałam wykombinować coś nowego, bo ciągle tylko owsianka, albo kanapki. A że trudno mi sobie odmówić słodkości, to wersja śniadaniowa na słodko.

Placuszki otrębowe z cynamonem i bananem, polane odrobiną miodu.

Składniki: 3 łyżki otrębów żytnich, 3 łyżki otrębów owsianych, 1 łyżka mąki pełnoziarnistej, 1 jajko, odrobina mleka, cynamon. Wszystko wymieszałam i usmażyłam na maśle klarowanym. Wyszło mi 5 placuszków. Dodałam miodu i banana - pycha! Nie mam pojęcia, ile to ma kalorii, ale to fajna odmiana w moim dotychczasowym menu.

Teraz przeglądam sieć w poszukiwaniu pomysłów na posiłki do pracy. Muszę wprowadzić trochę urozmaicenia, bo te kanapki mnie wykończą.

6 listopada 2016 , Komentarze (8)

Cześć!

Może to miejsce zmotywuje mnie do zmian. Uwielbiam jesień, ta pora roku ma w sobie pewien urok, nawet ten ponury i deszczowy czas. Jednak nie chciałabym po raz kolejny przespać jesieni, nie robiąc nic produktywnego. Chciałabym wykorzystać ten czas, aby coś zmienić.

Schudłam już sporo, ponad 20 kg. W tej chwili ważę około 75 kg i mam problem z kompulsywnym jedzeniem. Są momenty, kiedy wpycham w siebie bez opamiętania, co tylko wpadnie mi w ręce. Straciłam zapał do dalszej walki, spoczęłam na laurach, zatraciłam się. Czas to naprawić i zadbać o siebie tak porządnie!

Chciałabym pozbyć się kompulsów i nie czuć się taka ociężała. Jeść ciekawie i zdrowo, pozbyć się tej rutyny w menu. I przede wszystkim planuję popracować nad wyglądem swojego ciała. Schudłam już sporo i jeszcze mam trochę do zrzucenia, ale moja sylwetka nie wygląda dobrze. Obwisła skóra, cellulit, rozstępy. Wiem, zaniedbałam się strasznie. Ale mam nadzieję, że chociaż trochę uda mi się to naprawić i doprowadzić siebie do lepszej formy. Zawalczyć o siebie.

Wiem, że nie napisałam nic konkretnego, że to takie lanie wody i obiecanki cacanki, ale naprawdę chciałabym się zmienić. I mam nadzieję, że nie stracę motywacji jutro rano.