Ech.. i oczywiscie miałam zawirowania, to jakas impreza "Piwo chodz napijemy sie!" przyjazdy "chodzmy na pizze ja przyjezdzam do ciebie raz na rok to wypada cos dobrego zjesc" Boziu tyle wyjazdow tyle pysznego jedzenia i ja ktora nie potrafi zjjesc troszke! Musi zjesc ile ma! MASAKRA! A juz bylo tak dobrze zeszlo kilka Kg. bylam szczesliwa, czulam sie dobrze i wszystko poszlooooooooooooooooo... oO PIJE WODE! DZIAŁAM! NIE MA CO! Bikini w tym roku nie bylo ale to nie ważne! <3 BEDZIE DOBRZE MUSI!!!!!!!
fitnessmania
30 marca 2017, 13:28A mi się udało zrzucić 6kg, było ciężko, ale udało się, jest coś co może i tobie pomóc, wpisz sobie w google - co na problemy z nadwagą xxally radzi
Ylona666
5 września 2015, 10:55No właśnie, najgorzej... Ci co sie nie odchudzają nie wiedzą jakie to trudne, każdy tłumaczy tylko, że przeciez raz ci pizza nie zaszkodzi... ale kurna raz co tydzień już tak... :/
angelisia69
26 sierpnia 2015, 04:11musisz znalezc wiecej silnej woli,zeby nie ulegac kazdym pokusom.Bo wiadomo ze zawsze sie jakas okazja trafi,ale jesli bedziesz z kazdej korzystac,to napewno nie wyrobisz zdrowych nawykow
obesee
27 sierpnia 2015, 21:15ach wiem ze masz racje.. i powiem CI ze sama sie sobie dziwie bo jestem ambitna i jak sie na cos upre to dzialaM! tylko jakos z odchudzaniem mam inaczej nie mam pojecia dlaczego