Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Oddalam się od mojego apogeum wagi ;)


I bardzo mnie to cieszy ;)

Uciekam mojej najwyższej wadze jaką w życiu osiągnęłam czyli 85 kg, w której czułam się strasznie.. Teraz jest 77 kg z tendencją spadkową, dodatkowo ćwiczenia sprawiły że wyglądam smuklej niż jak ważyłam 74-75 przy braku ćwiczeń ;)

Dzisiejszy 60 minutowy trening zaliczony, który zrobiłam z rana a raczej powinnam napisać że w południe bo była godz.12 z tym że wstałam o 11 ;) Potem zrobiłam sobie małe spa..a na koniec wykonałam perfekcyjny makijaż  w końcu musiałam wypróbować moje nowe pędzle, które zakupiłam na allegro, niektóre nie nadają się do niczego a niektóre są świetne ;) Moją drugą pasją po dietetyce to właśnie wizaż  i wiecie co?

Powoli zaczynam doceniać swój wysiłek, swoje życie.. w końcu zawsze interesowała mnie zdrowa dieta, zdrowy styl życia,  i co?  Prowadzę go.. Zawsze chciałam regularnie ćwiczyć? Udaje mi się to ;) Moim marzeniem jest pomagać ludziom, zostać Dietetykiem? Jestem na tym kierunku ;)  Kocham wizaż to była moja przyczyna wahań jaki kierunek studiów wybrać i co?  Spełniam się w tym ;) odkąd zaczęłam malować moją siostrę, pocztą pantoflową się wszystko rozniosło i teraz co imprezę, jakąś okazje jak ślub, studniówka muszę malować mamę,ją,jej koleżanki, moje koleżanki siebie itd i Kocham to ;) 

Muszę w końcu docenić to co mam i przestać narzekać na to czego nie mam.. Bo mam bardzo dużo mianowicie kochającą się lekko zwariowaną rodzinkę, szkołe, prace, znajomych, swój kąt miejsce do ćwiczeń, pieniążki na zdrowe jedzonko Czegoż więcej chcieć?

Oczywiście również zdrowie, Ale no własnie jest jedno ale..  muszę zrobić zęba bo mnie boli ;D

I mimo wszystko chciałabym porobić badania hormonalne i zbadać cukier, bo często w godz 10-100 zdarza mi się prawie zasnąć i trwa to zaledwie 30min gdzie ledwo powieki trzymam, potem mija jakby ktoś pstryczek włączył... wydaje mi się to bardzo niepokojące i myślę że może to być związek z cukrem..

 A poza tym czuję się świetnie, a dzisiaj wychodząc do znajomych, ze zrobionym rozświetlającym makijażem czułam się piękna, fajne uczucie i pewność siebie odrazu do góry leci ;) Chyba mam dobry dzień aby kolejne też takie był

Mam  ochotę potańczyć i już planuje jakie miejsce bytu wybrać na imprezkę w sobotę i zrobić sobie typowo szaleńczy babski wieczór, odstrzelić się i popijać dobre drinki ;D


 A tym czasem idę się wykąpać obejrzeć jakiś fajny film.


 I pamiętajmy Tylko 50 dni do nowego roku,dajemy z siebie wszystko!

Będę to przypominać w kółko!



  • Wertam

    Wertam

    13 listopada 2014, 10:47

    Ale Ci świetnie idzie! Chciałabym, aby i u mnie było tak łatwo :) Porobisz trochę za moją motywację, mamy podobne cele, wzrost i kierunek studiów. Więc będę się tobą motywować :)

  • Grubaska.Aneta

    Grubaska.Aneta

    11 listopada 2014, 23:30

    No proszę wspaniałe informacje, brawa, za idealną dietę i chęci do treningów:)!