Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 31




nie jest dobrze. Kryzys nie minął. Waga jak stanęła na 62kg  tak nie chce zejść. Niby dzisiaj 61.3, ale wczoraj bardzo się pilnowałam. Dzisiaj już sobie pofolgowałam  więc jutro będzie pewnie więcej. I tak w koło. Dzisiaj kończy się miesiąc diety. Schudłam jakieś 3kg i straciłam w pasie 5 cm, więc nie jest najgorzej. Teraz trzeba zrobić plan i postanowienia na luty. Fajnie by było schudnąć kolejne 3 kg i stracić 5 cm w pasie. Tylko jak to osiągnąć?