Postanowiłem chodzić do pracy i z powrotem na piechotę, i to z kijkami NW ,pokonując dystans około 10 km, a sobotami i niedzielami z ranca robić piesze rajdy NW zaliczając około 14 km na leśnych duktach . Będe kontynuować diietke niskokaloryczną 1500-2000 kcal z konsumcją tylko pomiędzy 12-tą a 18-tą godz. a w pozostałej części doby...jedynie wodzianka . Będe starał się rzetelnie uaktualniać wpisy wagi na mojej stronce, którą niestety zaniedbałem na przestrzeni paru ostatnich lat od aktiualnej wagi hmm...aż 88,1 km . Dzieki za troske tylu vitków wieszczących mi pewne "jojo" po radykalnym moim schudnięciu 6,5 kg w dwa tygodnie -to tylko wzmacnia determinacje . Sam jestem ciekaw czy dam radę " pójść za ciosem" czy skapituluje i zaprzepaszcze to osiągnięcie .Proszę o Wasze wsparcie w zamian za przeswiadczenie ze można i schudnąć i kontynuować redukcie wagi już po . Może już nie taak radykalnie ale konsekwentnie prowadzoncej do upragnionego celu- dzięki wszystkim tomek