Nie ma zmiłuj.... tradycja musi być a że w morzu to i lepiej bo z małą przebieżką i dostaniem się nad brzeg morza i na chate jakieś 20 km i to tyle by spalić swiąteczną rozpustęe i to z nawiązką bo -1 kg w dól ...uff czego i Wam życze
Nie ma zmiłuj.... tradycja musi być a że w morzu to i lepiej bo z małą przebieżką i dostaniem się nad brzeg morza i na chate jakieś 20 km i to tyle by spalić swiąteczną rozpustęe i to z nawiązką bo -1 kg w dól ...uff czego i Wam życze