Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dziś...mały chód z NW z rańca :)


Dziś udało mnie sie wyrwać  z wyra i zrobić kółeczko wokół bloku no moze troche duzawe jakieś 20 km w terenie i to powinno dać.... jakieś  minus pół kg na wadze i to jutro i...oczywizda jak się wezmie  pół płyty chodnikowej duzej tej 50x50 cm na kark   bo tyle mam jeszcze nadwagi i chcąc nie chcąc musze z soba nosić te zółtawe świństwo no i grzeczna dietka bez szaleństw jakies 2000kcal jeszcze bezpiecznie bo to 80% spalania podstawowego hm dwa takie kółeczka pewnie dały by i kg ale chyba bym nie dał rady ..nie te latka- miłeji owocnej w pozbywaniu sie wagi  soboty -tomek ps zrzut dzisiejszej mojej traski,widoczek z traski j. otomin,medal za przebyte km w maju i zestawienie dotychczasowych osiągniec majowych w spalonych kaloriach pozdrawiam tomek:)

  • aenne

    aenne

    24 maja 2020, 10:27

    Waw 20 km -sporo ja chodzę 6 km maks.