Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jestem, jestem.... ponownie


Witam skarby

Malo mnie tutaj ale jestem.....

Wlazlam na wage i dobry kg do przodu, znowu 75 kg pokazuje.

Powiem wam szczerze, ze jak przytyje troszke to czuje sie od razu meeeeega gruba, jak by mi z 10kg przybylo. smieszne to ;)

Dietowo jest roznie, czasem lepiej, czasami gorzej. Ruchu dalej zero... taka pogoda, ale nie walcze nawet z tym!

Widze, ze wy dzielnie dajecie rade :DDD

uciekam  na seriale, buziak
  • tirrani

    tirrani

    3 listopada 2013, 16:31

    ja nie potrzebuje kg do przodu żeby tak się czuć:) wystarczy, że złamię dietę, a po kilku minutach czuje jakbym puchła w oczach:) Głowa to jednak potęga:)

  • Aguilerra

    Aguilerra

    30 października 2013, 23:19

    ej laska, niedługo Cię dogonię i dopiero Ci łyso będzie :D Bierz się do roboty , bo będziesz żałować :D

  • schocolate

    schocolate

    29 października 2013, 09:36

    Też tak mam, że jak przytyje chocby 1 kg czy 2 to mam czuję się jak ociężały klocek :) odchudzanie wcale nie jest takie łatwe, to droga przez mękę, wszystkiego musimy sobie odmawiać, ćwiczyć nawet jeśli tego nie lubimy... nie ma si co dziwić, że cżłowiek czasem ma dość... Trzymaj się Kochana :*

  • Edzinka10

    Edzinka10

    28 października 2013, 21:14

    pomyśl o tym, że większość osób tkwi teraz w jesiennym marazmie, w bezruchu, olbrzymia większość rozpocznie pracę nad sobą po świętach albo po Nowym Roku. Jeśli tylko wyszukasz w sobie motywację by ubrać w dres i po prostu wyjść na długi spacer, zebrać się w sobie i zacząć, to za 2 miesiące dumnie wskoczysz w ładną kieckę. Próbuj od dziś, nie czekaj do Nowego Roku!! Powodzenia

  • nicky13

    nicky13

    28 października 2013, 20:58

    Hej! Weź się za tę dietę! Jak nie będziesz ćwiczyć i co chwile będzie "dietkowo różnie", to tak całe życie można spędzić na odchudzaniu! 75kg to ty miałaś 10 października, 2,5 tygodnia temu! Niby się odchudzasz całe miesiące, niby sobie odmawiasz słodyczy, ale na co to wszystko, jak sobie odpuszczasz co i rusz w trakcie? "Postanowienie po wakacjach: do świąt 6 z przodu" - to Twoje słowa! Będziesz miała chwilę oddechu przed świętami, jak uwiniesz się szybciej, ale teraz nie ma co przystawać! Widzę, że WIELE JUŻ OSIĄGNĘŁAŚ - jeszcze tylko trochę! GO FOR IT! :)