Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
po weekendzie


czesc kobietki :)

Na wagę nie wchodziłam to nawet nie wiem co w trawie piszczy.  Jem ciągle i to samo a mała i tak się drze wiec chyba taka jej uroda; )

Płatki cornflakes z mlekiem bez laktozy

jablka

ziemniaki buraczki pierś kurczaka

ryż na mleku,  jabłko

kromki chleba z dżemem jezynowym

Juz się nudzi,  trzeba coś dołożyć skoro nie pomagam dziecku. 

Wymyśliłam co chciałabym za urodzenie dziecka od męża haha wiem wiem śmiesznie brzmi. Na początku chciałam zegarek Michaela Korsa ale zmieniłam zdanie na bieżnie składana ;) ceny są podobne wiec gra;) uwielbiałam biegać a teraz czasu brak i ts pogoda teraz. Musze się wkręcić na nowo.  

W piątek minie 6 tyg od porodu to ruszam :)

Aaaaaaaa i historia dnia dzisiejszego.  Haha mąż wypral wszystkie czapeczki małej i były mokre. No to jolanta wpadla na pomysł z mikrofalowka bo tak podobno się robi? ????

Włożyłam, nastawilam na 5 min i poszłam sobie.  Noooo i alarm pożarowy nagle w ruch.  W kuchni dym a w mikrofalowce płynąca czapeczka z prosiaczkiem. Noooo i po czapce i po mikrofalii lol jaka stara taka głupia

buziaki

  • samotnaa

    samotnaa

    13 października 2014, 22:02

    Dobrze mamy z tymi alarmami ;-) ja kiedys wstawilam ziemniaki i poszlam z mama na skype gadac i tak sie zagadysmy ze nagle uslyszalam alarm polecialam do kuchni a tam ziemniako wegielki i garnek do wywalenia ;-p apropo mikrofali skad wytrzasnelas tenpomysl? Pierwsze slysze ;-p

    • ojtajolunia

      ojtajolunia

      13 października 2014, 23:04

      Nooo na studiach haha żeby skarpetki wysuszyć. Tyle ze się stoi kolo tego i co minutę wyciąga żeby odparowac haha i po 5min suche ;) Nooo mikrofala cała opalona, do wyrzucenia niestety :(

    • samotnaa

      samotnaa

      14 października 2014, 05:07

      Jaki kierunek skonczylas jesli.moge spytac? Ja jestem po pielegniarstwie i pierwszeslysze o tym ;-) nic na ten temat na wykladach z ginekologii poloznictwa i pediatrii nie mowili :-p

    • ojtajolunia

      ojtajolunia

      14 października 2014, 08:30

      Haha nie z wykładów ;) z życia studenckiego, nie mieszkalo się z rodzicami to trzeba było sobie jakoś radzić. Jam jest inżynier przetwórstwa rolno spożywczego :)

    • samotnaa

      samotnaa

      14 października 2014, 08:36

      Aaaaaa no chyba ze tak ;-p