Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ostatni raz.


to moja ostatnia próba wygrania z samą sobą.

trzymajcie kciuki...

  • magda...m

    magda...m

    7 stycznia 2019, 09:45

    Trzymam bo mamy taki sam start .... POWODZENIA !!!!

  • myMyselfeAndI

    myMyselfeAndI

    7 stycznia 2019, 08:20

    Ja juz tydzień się staram i nic chyba rozjebal am metabolizm a tak mi już dobrze szlo. Jestem wsciekla ale piepszniecie tym w kat nic nie da , trzeba się wziac 10 razy bardziej do pracy

    • okruch.lodu

      okruch.lodu

      8 stycznia 2019, 19:41

      domyślam się co czujesz, ja nie raz byłam już byłam w punkcie "cholera, znowu nie wyszło" i niestety wybierałam najgorsze możliwe rozwiązanie: rzucałam wszystko w diabły. tym razem liczę, że będzie inaczej.

  • Letys

    Letys

    7 stycznia 2019, 07:54

    Cześć ! Głowa do góry, dasz radę! Jaki masz plan działania ?

    • okruch.lodu

      okruch.lodu

      7 stycznia 2019, 14:36

      zaczynam od czwartku (w środę dostaję jadłospis). będę się starać min. 2 razy w tygodniu trenować z trenerem Vitalii, bo pamiętam, że te treningi rzeczywiście były dostosowane do mojego poziomu, czyli do poziomu zero :P

    • okruch.lodu

      okruch.lodu

      7 stycznia 2019, 14:37

      generalnie: metodą małych kroczków, z czasem chcę dodać basen i rower.