Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ważenie.


Jutro pierwsze ważenie.
Stresuję się, bo ten pierwszy tydzień nie był tak dobry jakbym chciała.
Ale! Zaplanowałam na początek dwa treningi na tydzień i udało mi się zrobić oba. :)

Jak często się ważycie?
Co robicie, jeżeli pomimo idealnego trzymania diety i ćwiczeń waga staje w miejscu, albo co gorsza rośnie?

  • Monia1810

    Monia1810

    17 stycznia 2019, 21:33

    Czekamy na dobre wieści :)

  • monika.wn

    monika.wn

    17 stycznia 2019, 18:45

    MAm nadzieje że było ok ;)

  • Kolastynka

    Kolastynka

    17 stycznia 2019, 15:21

    Ważenie i mierzenie co tydzień kochana :))

    • okruch.lodu

      okruch.lodu

      17 stycznia 2019, 16:32

      Dokładnie tak robię. :)

  • Mama_Mikusia

    Mama_Mikusia

    17 stycznia 2019, 11:10

    Poszłabym do endokrynolga w takim wypadku żeby zrobił badania na tarczycę :) Lub po prostu w diecie jest za dużo kcal i dlatego powoli idzie spadek :) Ja waże się raz w tygodniu :)

    • okruch.lodu

      okruch.lodu

      17 stycznia 2019, 11:30

      Dietę mam ułożoną przez dietetyka, a tarczyca w porządku. :) Ale podchodzę do odchudzania już kolejny raz i wiem, że czasami jest tak, że trzymasz dietę, a mimo wszystko waga stoi. ;)

  • MalaKicia

    MalaKicia

    17 stycznia 2019, 07:35

    Ja teoretycznie ważę się raz w tygodniu, ale jak się obudzę i czuję się lekko, to z ciekawości wchodzę na wagę. Jednak wiążąco traktuję tę z dnia pomiarowego. Ja póki co mało ćwiczę, więc jeśli nie odnotowałabym spadku, to wzięłabym się za dogłębną analizę całego tygodnia, czy czasami czegoś nie tak nie robię. A co do Twojego ważenia, to wszystko zależy od tego czy Twój tydzień był lepszy pod względem jedzenia niż te przed dietą. Ale zakładam, że niepotrzebnie się martwisz :)

  • Wiosna122

    Wiosna122

    16 stycznia 2019, 19:39

    przy cwiczeniach często są przestoje, ale zazwyczaj jest tak ze jesli jeden tydzien stoi, to drugi spada duzo więcej :) glowa do góry, będzie ok :)

    • okruch.lodu

      okruch.lodu

      16 stycznia 2019, 23:43

      no właśnie mi ciężko ułożyć sobie w głowie, że przecież ćwicząc buduję mięśnie, które przecież też ważą... :P

  • bialapapryka

    bialapapryka

    16 stycznia 2019, 15:34

    Nie stresuj się na zapas ;) Na pewno będzie dobrze :) Tak czy inaczej nie wolno nam się poddawać :)

  • be.fit.2015

    be.fit.2015

    16 stycznia 2019, 14:39

    Ja mam nawyk ważenie się codziennie. Od kilku lat. Jak przestaje się kontrolować Np na miesiąc lub dwa, to od razu waga szybuje w góre. Ale nie przejmuje się, jak nagle waga pokaże mi z dnia na dzień +1,5kg bo wiem, ze na pewno tyle nie przybyło. W zeszłym tyg w pon ważyłam 79,5, a w nd 80,5- można się załamać, gdyby pomiar był raz w tygodniu. A tak w następny pon nagle znów wszystko wraca do 79,5 :) Ale od przyszłego tygodnia rozpoczynam współpracę z dietetykiem, a już od 2 miesięcy mam trenera personalnego. Ciekawe czy przy tylu zaburzeniach, jakie posiadam, będzie szło troszkę lepiej dzięki dietetykowi :) Powodzenia (:

    • okruch.lodu

      okruch.lodu

      16 stycznia 2019, 14:46

      a ważysz się zawsze o tej samej porze dnia? bo to też ma znaczenie. i waga powinna stać zawsze w tym samym miejscu. widzę po swojej, że jak ją przestawię to przekłamuje nawet o kilka kilogramów ;)

    • be.fit.2015

      be.fit.2015

      16 stycznia 2019, 15:53

      Moja nigdy niezmiennie stoi w jednym miejscu i tak- zawsze o tej samej porze, czyli nago, na czczo i po wyjściu z toalety ;)

  • Letys

    Letys

    16 stycznia 2019, 14:28

    Trzeba pozytywnie myśleć i pamiętać jaki ma się cel do osiągnięcia. Trzymam kciuki za Ciebie!!!

  • jak.nie.dzis.to.kiedy.

    jak.nie.dzis.to.kiedy.

    16 stycznia 2019, 14:14

    może waga Cię miło zaskoczy ;)

    • okruch.lodu

      okruch.lodu

      16 stycznia 2019, 14:44

      zobaczymy jutro :) ciężko się powstrzymać, żeby nie wchodzić na wagę trzy razy dziennie, tylko raz w tygodniu :P

  • Laurka1980

    Laurka1980

    16 stycznia 2019, 12:26

    Aktualnie jak waga nie spada a wiem, ze dałam z siebie wszystko to daję z siebie wszystko nadal :) W końcu spadnie :)

    • okruch.lodu

      okruch.lodu

      16 stycznia 2019, 14:43

      super podejście :)