Zuza rośnie i jest mega absorbująca. Wisi na cycu albo śpi na mnie w dzień, stąd też nie mam na nic czasu. Nawet dla siebie. Chce wrócić do pisania i do diety ale nie wiem kiedy to nastąpi... Póki co pozdrawia Was matka orka :P
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (47)
O mnie
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 8674 |
Komentarzy: | 356 |
Założony: | 27 listopada 2018 |
Ostatni wpis: | 18 czerwca 2020 |
kobieta, 35 lat, Bielsko-Biała
178 cm, 113.70 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Zuza rośnie i jest mega absorbująca. Wisi na cycu albo śpi na mnie w dzień, stąd też nie mam na nic czasu. Nawet dla siebie. Chce wrócić do pisania i do diety ale nie wiem kiedy to nastąpi... Póki co pozdrawia Was matka orka :P
Po prawie 3 tygodniach w szpitalu na patologii ciąży, udało się i zostałam mamą.
W 38+6 na świat przyszła nasza córka Zuzia. Urodzona siłami natury, 20.12.2019 o godzinie 18.05. Ważyła 3700g, miała 57cm i dostała 10 pkt.
Jest boska i śliczna, po prostu idealna.
Ja mam się stosunkowo dobrze, jedynie rana po nacięciu boli jak cholera.
Waga po 6 dniach od niższa niż ta przed ciążą.
Dieta cukrzycowa w ciąży - dzień 61
Żyjemy, czuje się coraz słabsza i coraz bardziej zmęczona. Spać mi się chce i jak tylko mogę to korzystam.
Mała jest bardzo grzeczna, wierci się ale jest to praktycznie bezbolesne, no może nim nie zahaczy o żebra.
Wyprawka praktycznie gotowa, torba do szpitala prawie spakowana.Zostało 39 dni do porodu.
Co do diety cukrzycowej, to cukry idealne. Zero przekroczeń od ponad 4tyg. Już wiem co mogę i kiedy, nawet jak coś słodkiego zjem to nie ma tragedii. Ważne żeby jeść regularnie i nie pomijać posiłków. Choć dalej jedzenie przed snem to dla mnie nowość jakoś staramy się to ogarnąć.
Dieta cukrzycowa w ciąży - dzień 51
Trochę nie pisałam to był intensywny czas. Ciągłe badania, wizyty, załatwienia.
Do porodu zostało 49 dni,aczkolwiek pewnie będzie on wcześniej z racji cukrzycy. Dieta idzie ok. Diabetolog mówi, że cukry mam idealne od 3 tygodni zero przekroczeń. Już wiem co mogę a co nie. Czasem mogę nawet zjeść ciastko i nie wpływa to na cukier. Nawet uważam że mam za niskie cukry. Waga nie całe 5kg na plusie.
Mała już powoli przestaje być mała. Ma już ponad 2 kg. Ale... na ostatnich badaniach prenatalnych wykryli u niej agenezję przewodu żylnego. Niby nie ma źle bo przepływy są dobre, serduszko w normie. Jednak po porodzie czeka nas masa badań usg wątroby, ocena układu wrotnego, badanie enzymów wątrobowych i poziomu amoniaku. Mam nadzieję, że na badaniach się zakończy i będziemy mieć zdrową dziewczynkę.
Wyprawka już prawie gotowa. Dzisiaj zakupiliśmy łóżeczko.
Dieta cukrzycowa w ciąży - dzień 22
Walczymy dalej, cukry w normie. 2 razy miałam przekroczenia, ale to się okazało, że brałam leki które miały w sobie sacharozę, a ja je brałam tak 30 minut po jedzeniu, wiec 30 minut do pomiaru cukru.
Powoli kompletujemy wyprawkę, wczoraj kupiliśmy fotelik dla małej. Zostało jeszcze łóżeczko, wózek i inne pierdółki.
Weszłyśmy w 3 trymetr, waga od prawie miesiąca stoi. A nawet spadła o 0,1kg. Więc dalej niecałe 2kg na plusie. Byle za dużo nie pojawiło się w tym ostatnim trymestrze.
Dieta cukrzycowa w ciąży - dzień 12
Urodziny się udały. Mąż zabrał nas do Zakopanego był długi spacer, pyszny obiad, odpoczynek. Super sprawa, dostałam piękny prezent komplet kolczyków z wisiorkiem. Od rodzeństwa piękna torebkę. Ale i tak najpiękniejszym prezentem jest maluszek którego noszę pod sercem .
Cukry w normie, nie mniej ostatnio miałam mniej czasu na gotowanie i było mniej warzyw, ale teraz będzie już tylko lepiej.
Dzisiaj świętowanie, jedziemy z mężem na mała wycieczkę .
Nie mogę dalej uwierzyć że mi się kod zmienił....
Dieta cukrzycowa w ciąży - dzień 6
Wczoraj bardzo intensywny dzień, zakupy, ubezpieczenie samochodu a potem wizyta kontrolna u ginekologa i szkoła rodzenia.
Mała ma już 1160g i jest w zakresie wagowym dla swojego wieku, co mnie bardzo cieszy, wyniki póki co prawidłowe. Teraz muszę zapisać się na usg III trymestru.
Szkoła rodzenia, zwiedzaliśmy porodówkę i szpital gdzie chcę rodzić, w porównaniu do mojego szpitala rejonowego jest tam luksus!
Dieta zachowana, cukry prawidłowe idziemy dalej. 95 dni do terminu porodu.
Dieta cukrzycowa w ciąży - dzień 5
Jestem walczymy dalej.
W piątek byłam u diabetologa, ogólnie wynik nie jest do końca jednoznaczny i aż 2 panie doktor miały wątpliwości czy w moim przypadku to cukrzyca, ale postanowiły to traktować jak cukrzycę, dla dobra maluszka. Dostałam glukometr i dietę cukrzycową, kolejna wizyta za miesiąc.
Mierzę cukier codziennie na czczo i po godzinę po 3 głównych posiłkach - póki co wszystkie cukry w normie.
Jem około 1800 kal, bo takie jest zalecenie dla kobiety z cukrzycą ciążową, ale jakoś tego strasznie nie przestrzegam jak jestem głodna to jem więcej.
Jadłospis z wczoraj.
Ś: chleb graham, szynka, masło i ogórek zielony
IIŚ:jabłko, paseczki marchewki, orzechy nerkowca i pasek czekolady gorzkiej z orzechami
L:zupa ogórkowa z grzanką
O: tortilla pełnoziarnista z sałatką z kurczakiem ( kurczak, kapusta pekińska, papryka, pomidor, fasolka czerwona), połowa szklanki soku marchewkowego
K: Tosty z chleba grahama z szynką, pieczarkami i serem.
Dieta cukrzycowa w ciąży - dzień 1
Poczytałam w internecie i zaczęłam. W piątek mam nadzieje diabetolog to się dowiem więcej. W ogóle śmieszne jest to że jem 2 razy więcej niż wcześniej. I może to był mój błąd, bo jadłam kiedy byłam głodna a nie regularnie.
Ś: kanapki z masłem, serem żółtym i ogórkiem kiszonym
II Ś: jogurt grecki z malinami i płatkami owsianymi
L: zupa krem kalafiorowa z pestkami słonecznika i grzanką
O: leczo z kurczakiem, cukinia, papryką i pomidorami oraz makaronem
P: ser biały z tartym jabłkiem i płatkami owsianymi
K; kanapki z masłem, szynka drobiową i ogórkiem zielonym.
Wyszło 1600 kal. A zjadłam naprawdę sporo. Dzisiaj będę zwiększać kaloryczność.
P.S Zostało 100 dni do porodu !!!!!