Boże !
Jestem na siebie wściekła po prostu..
Mam największą wagę w swoim życiu.
MASAKRA
Czuję się jak wielkie prosie. Jest ciepło a ja sie pocę i zakrywam ciuchami.
Jem jak leci i co leci.
Wczoraj mój M kupił czekoladę.
Zjadł dwie kostki.
Więcej nie zdążył.
Brawa dla mnie.
Jestem na etapie wpieprzania wszystkiego co nie ma futra i się nie rusza.
Jeszcze trochę i ..
..zaczną ginąć psy i koty.
BOŻE.
Ogarnij się dziewczyno.
FitnessLady23
14 czerwca 2015, 19:55jesteś świetna;) szczera do bólu;) Też mi się to zdarza ale ja nawet 2 kostek nie odpuszczę - tylko zacznij - najtrudniejszy pierwszy krok - potem zobaczysz że się wkręcisz - powodzenia.
angelisia69
12 czerwca 2015, 16:55jeszcze tak dalej i wogole nie bedziesz miala co zalozyc na lato :( Opamietaj sie w pore,czy warto jedzeniem przycmiewac figurE?
behealthy
12 czerwca 2015, 15:29Ha, mogę Ci przybić piątkę. 3 czekolady, dwie paczki czipsów, toffifee, wafelki - to wszystko w ciągu 4 dni. Rzyg rzyg rzyg.
ar1es1
12 czerwca 2015, 15:27Weź się w garść inaczej tylko w gorszy dołek wpadniesz!