Przyjechałam do wawy w czwartek choć miałam przyjechać dopiero w poniedziałek do bogusia ale po tym wszystkim co się dzieje postanowiłam się pozamieniać i już a do tego nie idę do niego. w domu jest jeszcze gorzej tylko niepotrzebnie dzwoniłam. a tu skorzzyatali że pezyjechałam wię wyniwśli się do ostrowi i siedzę sama.
do domu mi się nie chce wracać.
posiedzę sobie tu jeszcze parę dni.