Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
SERCE


    Znowu zaczyna mnie boleć. Czuje jakiś dziwne kucie. Nie mogę się gwałtownie ruszać bo zaraz mnie zarywa aż sie cała skręcam z bólu. A powiedzieć  też nie mogę bo  zaraz będzie afera i po co mi to . Dobrze że już sama jestem i nikt tego nie widzi. Samo  przyszło samo  samo pójdzie.  A  ja i tak mam nowy  problem - Aśka się odzywa - siostra Martyny. Podejrzewa coś. A dotego zerwała z chłopakiem i ma doła podwójnego. Też sobie znalazła terapeutę. Ja jej nie pomogę.  Nie potrafie.  Nie mogę.  Nie  umniem.
Ps. Zrobiłam dziś przemarsz po autografy. Nawt nieźle poszło dostałam 43 w niecałe dwie godziny.
Widziałam dziś Julkę, jutro kończy miesiąc.